Jak przygotowuje się pączka? Najpierw trzeba wyrobić ciasto. Pączka kształtuje maszyna, ale by słodki przysmak spełniał wszystkie wymagania, musi i tak jeszcze trafić do rąk człowieka. Następnym etapem jest garownia, gdzie ciasto podwaja swoją objętość - tłumaczą nam w zielonogórskiej piekarni Rema.
W piekarni podkreślają, że każdy zakład ma swoją wypracowaną od lat recepturę. Ale jest ona oczywiście tajemnicą. Jedno jest pewne! Tłusty czwartek to w pracy piekarzy i cukierników istne szaleństwo, a asortyment smaków pączków jest powiększany specjalnie na ten dzień.
Pączkami zajadali się już starożytni Rzymianie. Do Polski przepis na pączki dotarł najprawdopodobniej w XIX wieku. Wcześniej nasi przodkowie także świętowali tłusty czwartek, ale w inny sposób. Na stołach królowały tłuste wędliny, słonina, kiełbasa czy boczek. Dziś pozostałością po tych zwyczajach jest pączek smażony w głębokim tłuszczu.
Jak przygotowuje się pączka? Najpierw trzeba wyrobić ciasto. Pączka kształtuje maszyna, ale by słodki przysmak spełniał wszystkie wymagania, musi i tak jeszcze trafić do rąk człowieka. Następnym etapem jest garownia, gdzie ciasto podwaja swoją objętość - tłumaczą nam w zielonogórskiej piekarni Rema.
W piekarni podkreślają, że każdy zakład ma swoją wypracowaną od lat recepturę. Ale jest ona oczywiście tajemnicą. Jedno jest pewne! Tłusty czwartek to w pracy piekarzy i cukierników istne szaleństwo, a asortyment smaków pączków jest powiększany specjalnie na ten dzień.
Pączkami zajadali się już starożytni Rzymianie. Do Polski przepis na pączki dotarł najprawdopodobniej w XIX wieku. Wcześniej nasi przodkowie także świętowali tłusty czwartek, ale w inny sposób. Na stołach królowały tłuste wędliny, słonina, kiełbasa czy boczek. Dziś pozostałością po tych zwyczajach jest pączek smażony w głębokim tłuszczu.
Jak przygotowuje się pączka? Najpierw trzeba wyrobić ciasto. Pączka kształtuje maszyna, ale by słodki przysmak spełniał wszystkie wymagania, musi i tak jeszcze trafić do rąk człowieka. Następnym etapem jest garownia, gdzie ciasto podwaja swoją objętość - tłumaczą nam w zielonogórskiej piekarni Rema.
W piekarni podkreślają, że każdy zakład ma swoją wypracowaną od lat recepturę. Ale jest ona oczywiście tajemnicą. Jedno jest pewne! Tłusty czwartek to w pracy piekarzy i cukierników istne szaleństwo, a asortyment smaków pączków jest powiększany specjalnie na ten dzień.
Pączkami zajadali się już starożytni Rzymianie. Do Polski przepis na pączki dotarł najprawdopodobniej w XIX wieku. Wcześniej nasi przodkowie także świętowali tłusty czwartek, ale w inny sposób. Na stołach królowały tłuste wędliny, słonina, kiełbasa czy boczek. Dziś pozostałością po tych zwyczajach jest pączek smażony w głębokim tłuszczu.
Jak przygotowuje się pączka? Najpierw trzeba wyrobić ciasto. Pączka kształtuje maszyna, ale by słodki przysmak spełniał wszystkie wymagania, musi i tak jeszcze trafić do rąk człowieka. Następnym etapem jest garownia, gdzie ciasto podwaja swoją objętość - tłumaczą nam w zielonogórskiej piekarni Rema.
W piekarni podkreślają, że każdy zakład ma swoją wypracowaną od lat recepturę. Ale jest ona oczywiście tajemnicą. Jedno jest pewne! Tłusty czwartek to w pracy piekarzy i cukierników istne szaleństwo, a asortyment smaków pączków jest powiększany specjalnie na ten dzień.
Pączkami zajadali się już starożytni Rzymianie. Do Polski przepis na pączki dotarł najprawdopodobniej w XIX wieku. Wcześniej nasi przodkowie także świętowali tłusty czwartek, ale w inny sposób. Na stołach królowały tłuste wędliny, słonina, kiełbasa czy boczek. Dziś pozostałością po tych zwyczajach jest pączek smażony w głębokim tłuszczu.