Pani Józefa jest w Nestorii codziennie. Pobyt w tym domu przywrócił jej życiową energię i dobre samopoczucie. Jeździ do Nestorii (os. Pomorskie) autobusem aż z ul. Wyszyńskiego.
(fot. Małgorzata Sobol)
Ilu chorych na Alzheimera mieszka w naszym regionie?
Około 5 tysięcy, z tego szacuje się, że około 400 w Zielonej Górze. Brak jednak badań statystycznych. Coraz więcej wiemy o chorobie, także dzięki Światowemu Dniu Choroby Alzheimera.
Co robić, jeśli widzimy u starszej osoby zaburzenia pamięci?
Pójść z chorym do lekarza rodzinnego po skierowanie do neurologa. Skierowanie można dostać pewnie w ciągu jednego dnia, ale już na wizytę u neurologa czeka się od 1 miesiąca do 3 miesięcy. Można bez skierowania pójść do poradni psychogeriatrycznej na ul. Zamenhoffa, ale na konsultację ze specjalistą czeka się tam też co najmniej miesiąc. Jeśli chory nie chce iść do lekarza rodzinnego, zamówić wizytę domową. Wczesne rozpoznanie utrudnia i to, że nadal często uważa się mniejszą sprawność za naturalną dla starszych osób.
Jak wyglądają realia opieki nad chorym na Alzheimera?
Brakuje ośrodków opieki. W Zielonej Górze jesteśmy jedynym domem dziennego pobytu dla chorych. Wielu rodzin nie stać na rezygnację z pracy ani na zatrudnienie całodobowej opiekunki.
Jak dostać miejsce w Nestorii?
Złożyć podanie do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Po pozytywnej opinii z MOPS, o ile są wolne miejsca, zapewniamy terapię grupową, gimnastykę, gry. Mamy 35 miejsc. Obecnie jest 41 przyjętych, w tym 28 z Alzheimerem. Tego roku mogliśmy przyjąć tylko 3 osoby. Na miejsce czeka aż 25 osób. Personel to 6 pracowników. Uważam, że w Zielonej Górze potrzeba jeszcze z 50 miejsc w takich placówkach jak nasza. To dla tych w I lub II stadium choroby.
Co w późniejszych stadiach?
Wtedy opiekę musi przejąć rodzina. Jeżeli tego nie robi, pozostają domy pomocy społecznej (na przykład taki jak dom na ul. Lubuskiej) oraz prywatne ośrodki opieki.
Przeczytaj też:Zrozpaczona matka: Gdzie jesteś kochany synku... Itaka szuka 20 zaginionych Lubuszan (zdjęcia)
Pani Bronisława chętnie korzysta z zajęć terapeutycznych w Nestorii.
(fot. Małgorzata Sobol)
Pani Ludwika chętnie bierze udział w zajęciach grupowych organizowanych w Nestorii i nie może się nachwalić obiadów podawanych w tym ośrodku.
(fot. Małgorzata Sobol)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?