Przeczytaj też: Czy temperatura ma wpływ na wielki powrót nietoperzy? (zdjęcia)
Przed kilkoma dniami grupa naukowców liczyła nietoperze w wybranych fragmentach korytarzy Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Koło wsi Pniewo w gminie Międzyrzecz zimowały 982 skrzydlate ssaki. To o 149 więcej, niż przed rokiem.
- Wzrost populacji wynosi aż osiemnaście procent. Jeszcze lepiej wypadały badania w podziemiach koło Boryszyna w gminie Lubrza - zaznacza dr Tomasz Kokurewicz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, który od 20 lat bada skrzydlatych lokatorów MRU.
W Boryszynie było 461 nietoperzy, czyli o 152 więcej, niż w październiku minionego roku. W tym przypadku ich liczba wzrosła aż o 49 proc! Przyrodnicy zastrzegają, że mopki i gacki dopiero zaczynają się zlatywać do podziemnego zimowiska, dlatego za kilka tygodni będzie ich tam znacznie więcej.
Informacja o wzroście liczby skrzydlatych lokatorów podziemi ucieszyła dyrektora muzeum fortyfikacji i nietoperzy w Pniewie Leszka Lisieckiego, któremu podlega trasa turystyczna w międzyrzeckiej części umocnień. Zaznacza, że w tym roku po raz pierwszy od kilku lat turyści mogą zwiedzą także fragment korytarza, który do tej pory od połowy października do połowy kwietnia był dla nich niedostępny ze względu na śpiące tam gacki i nocki.
- Wzrost liczby nietoperzy to dowód, że wycieczki nie wadzą nietoperzom oraz można pogodzić walory przyrodnicze i turystyczne bunkrów - mówi.
Przyrodnicy zaznaczają, że w MRU przygotowuje się do zimowego snu m.in. 90 nocków Natterera, zaś przed rokiem o tej porze przebywał tam tylko jeden osobnik tego gatunku.
Podziemny rezerwat
Przewodnicy po podziemnych trasach w MRU i przyrodnicy zgodnie twierdzą, że wczesny przylot latających ssaków i ich duża liczba mogą zwiastować srogą zimę.
Bunkry MRU są jednym z największych zimowisk nietoperzy w Unii Europejskiej. Dlatego już w 1980 r. w północnej części korytarzy utworzono rezerwat Nietoperek, który następnie rozszerzono na całe podziemia.
Od ub.r. liczenia nietoperzy w wybranych miejscach fortyfikacji odbywają się raz w miesiącu od października do grudnia, a potem także od lutego do kwietnia. W styczniu naukowcy prowadzą badania w całych podziemiach. Podzieleni na kilkoosobowe grupy lustrują wszystkie zakamarki magazynów, koszar, dworców kolejowych i korytarzy, których łączna długość sięga 32 km. W styczniu br. doliczyli się tam aż 35.048 nietoperzy. To prawie o osiem tysięcy więcej, niż podczas podobnych badań na początku minionego roku.
Hit z betonu i stali
Nietoperze przyciąga do MRU panująca w podziemiach wysoka wilgotność i stała temperatura, wynosząca około 10 stopni Celsjusza bez względu na porę roku. Zimuje tam 12 spośród 25 krajowych gatunków. Najwięcej jest nocków dużych. Przyrodnicy zaznaczają, że w Polsce skrzydlate ssaki oraz ich siedliska podlegają ochronie.
MRU to linia umocnień, wybudowana przez Niemców w latach 30. minionego wieku. Fortyfikacje Festungsfront Oder Warte Bogen (Front Ufortyfikowany Łuku Odry i Warty) miały zabezpieczać wschodnią granicę III Rzeszy i tzw. Bramę Berlińską przed atakiem ze wschodu. Zostały przełamane bez większych walk na przełomie stycznia i lutego 1945 r. Obecnie to największa turystyczna atrakcja Ziemi Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- QUIZ z tajemnic fabuły "Znachora". Na to mało kto z widzów zwraca uwagę. Dasz radę?
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter
- Nie żyje aktor i reżyser, który przełamywał bariery. Miał 95 lat
- Tarantino rezygnuje ze spin-offu swojego hitu. Miał to być „łabędzi śpiew” reżysera