- To moje ulubione jezioro - mówi o akwenie w Kłodawie Danuta Klimaszewska z północnej stolicy lubuskiego. - Jego ogromną zaletą jest położenie. Znajduje się tak blisko Gorzowa, że dotrzeć tu można nawet pieszo. Ja jednak najczęściej przyjeżdżam tu rowerem.
Popularność jeziora w dużej mierze wynika z jego dostępności. By do niego dojechać, wystarczy wsiąść na rower i w pobliżu szpitala wojewódzkiego wjechać na ścieżkę rowerową, którą już po kilkunastu minutach dojedzie się nad jez. Kłodawskie. Można też skorzystać z autobusów komunikacji miejskiej. Dotrzemy tam liniami 128 i 228. Część gorzowian decyduje się też na spacer. Z północnej części miasta idzie się nad jezioro niecałą godziny.
Ciekawostki związane z jeziorem w Kłodawie oraz wszystko o jeziorze w Nierzymiu, gdzie jeszcze wypoczywają gorzowianie oraz gdzie jakie biorą ryby - wszystko to z najdziecie w poniedziałkowej Gazecie Lubuskiej w kolejnym artykule w którym odkrywamy nasze jeziora (tym razem podgorzowskie).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?