Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakie zasady obowiązują na przyjęciach. Wyjaśnia ekspert z akademii kultury

Małgorzata Wąsacz
- Dla każdego gościa należy przygotować serwetkę, którą będzie mógł przetrzeć usta - mówi Łukasz Kosiński
- Dla każdego gościa należy przygotować serwetkę, którą będzie mógł przetrzeć usta - mówi Łukasz Kosiński Jarosław Pruss
Lubisz spotykać się w gronie rodziny i znajomych? Ekspert od dobrych manier wyjaśnia, co zrobić, aby impreza była zgodna z zasadami grzeczności. Czy wiesz, że pary i małżeństwa obowiązkowo rozsadzamy?

Przyjęcia stanowią najdoskonalszą formę spotkania towarzyskiego. Mogą być również zorganizowane z okazji wyjątkowych okoliczności lub uhonorowania kogoś w szczególnym dniu. Szykując taką imprezę (ta zasada dotyczy również wigilijnej wieczerzy), musimy przede wszystkim zwracać uwagę na to, kogo zapraszamy. - Przy stole nikt z nikim nie powinien się kłócić. Przypomnijmy sobie, czy w rodzinie są jakieś antagonizmy trwające od lat. Jeśli o nich wiemy, nie zapraszajmy gości, którzy będą źle się czuli w swoim gronie. Nikogo nie zmuszajmy do tego, by musiał spędzać czas w towarzystwie ciotki czy kuzyna, z którymi trudno mu się porozumieć - mówi Łukasz Kosiński, wykładowca Akademii Kultury i Rozwoju Osobistego w Bydgoszczy. Jednakże pamiętajmy, że w takich okolicznościach wydajemy wówczas drugie przyjęcie dla pozostałych gości.

JAK POSADZIĆ GOŚCI

Kierujmy się tzw. zasadą alternacji, czyli naprzemienności. Oznacza to, że małżeństwa oraz pary należy rozsadzać krzyżowo - naprzeciwko siebie. Gdy nie usiądą obok siebie, to zyskujemy pewność, że nie będą rozmawiać tylko ze sobą (np. o domowych sprawach), ale zajmą rozmową sąsiadów. Ta zasada bierze się z protokołu dyplomatycznego. Pary ambasadorskie też są rozdzielane. Co istotne, gości sadzamy naprzemiennie, czyli: kobieta, mężczyzna, kobieta. Zadaniem pana jest dbanie o panią, która siedzi po jego prawej stronie.

- Jeśli widzi, że kobieta je bardzo szybko, to ją zagaduje. Gdy je wolno, to również zwalnia tempo jedzenia. Oczywiście mężczyzna podpytuje, czy może adorowanej kobiecie podać jakąś potrawę. Nie wspomnę już o tym, że przysuwa i odsuwa jej krzesło, gdy ona wstaje - opowiada Ł. Kosiński.
Równie ważny jest dobór menu. Musimy przygotować takie dania, które będą odpowiadały każdemu. Jeśli wiemy, że ktoś jest na coś uczulony, zrezygnujmy z tej potrawy. Czasem też religia nie pozwala na spożywanie określonych dań i to również weźmy pod uwagę.

OBOWIĄZKI GOSPODARZY

Odgrywają oni szczególną rolę. Gospodarz ma tylko jedno zadanie - wznieść toast za gościa honorowego, którym w rodzinie jest jej najstarszy członek, np. dziadek czy ciocia. Dobrze podkreślić obecność i znaczenie seniora rodu. Pamiętajmy, że kieliszek wznosimy po wygłoszeniu toastu.
Gospodyni dba o menu i przygotowuje stół. To na jej znak wszyscy rozpoczynają jedzenie i je kończą. Musi pamiętać o kilku zasadach.

* Każdy z gości powinien mieć przy stole ok. 50-70 cm dla siebie. Należy też zadbać o to, by nic nie przeszkadzało im w kontakcie. Muszą się dobrze widzieć, więc nie stawiajmy na stole wysokich świec czy innych dekoracji, ale również butelek. Napoje oraz wina najlepiej podawać w karafkach. Na czas posiłku powinny być ustawione na stoliku stojącym w pobliżu.

* Dla każdego gościa należy przygotować serwetkę, którą będzie mógł przetrzeć usta. Podczas domowych imprez najczęściej są to serwetki papierowe. Na dyplomatycznych przyjęciach uznawane są wyłącznie serwety z materiału (kwadratowe o brzegu ok. 50 cm). Z reguły są położone po lewej stronie talerza, złożone płasko w formie prostokątnej albo trójkątnej. Natomiast w restauracjach serwetki często są układane fikuśnie na talerzach. W dobrym tonie jest przetarcie nimi ust zanim sięgniemy po kieliszek, by nie zostawić na szkle śladu szminki czy błyszczyka.

* Gospodyni powinna też pamiętać, by pod obrus położyć podkład. Może być papierowy albo ze specjalnej pianki, najlepiej wyłożony na całą długość stołu. Wtedy, gdy coś się wyleje, ciecz zostanie szybko wchłonięta. Poza tym podkład wytłumia i wygłusza ewentualne stukanie sztućcami.

DANIE PO DANIU

Gdy będziemy przestrzegać kolejności ich podawania, zyskamy pewność, że nikt nie będzie odczuwał zgagi. Po kolei podajemy: * apperitif (dla dorosłych może być to lampka białego wina, bo pobudza trawienie; dzieci powinny dostać szklankę soku jabłkowego lub grejpfrutowego, bo one również są dobre na trawienie) * danie najlżejsze (np. przystawka) * zupę lub krem * potrawę główną * danie bardzo lekkie (np. lody czy kawałek ciasta) * digestif (ciepły napój, jak kawa czy herbata, lub alkohol, który ułatwi trawienie).

Po daniach ostrych powinniśmy podać "łagodzące". Po rybie w pikantnym sosie idealne będą lody.

ALKOHOL

Do białego mięsa serwujemy białe wino. Do czerwonego - czerwone. Zgodnie z protokołem wódkę możemy podać np. do tatara. Dlaczego? Bo gdyby się okazało, że mięso było nieświeże, ten alkohol złagodzi ewentualne kłopoty żołądkowe.

JEMY KULTURALNIE

* Musimy zjeść tyle, ile nałożyliśmy sobie na talerz. Jeśli coś zostawimy, będzie to oznaczało, że nam nie smakowało. Czyli lepiej jest nałożyć mniej i poprosić o dokładkę albo samemu sobie dołożyć. Jedzmy małymi kęsami, pijmy małymi łykami, by nic nam nie spadało z łyżki albo się nie ulewało. Sięgając po wodę, odkładamy sztućce na brzeg talerza. Pamiętajmy, że gdy nóż i widelec układamy na godzinie 17.00, oznacza to, że już skończyliśmy jeść.

* Usiądźmy wygodnie, by nie opierać łokci o stół. Dłonie należy położyć na blacie, nie wolno ich chować pod blat. Możemy się na nim oprzeć, gdy czekamy na podanie potrawy albo już ją zjedliśmy.

IMPREZA W RESTAURACJI

Jeśli chcemy zaprosić rodzinę lub znajomych na obiad czy kolację do lokalu, możemy się umówić z jego właścicielem, że zapłacimy z góry i każdy z gości otrzyma wybrane przez nas menu. Możemy też dać zaproszonym możliwość wyboru dań z karty, a rachunek regulujemy po spotkaniu albo następnego dnia. Pamiętajmy, że do restauracji zawsze pierwszy wchodzi mężczyzna lub osoba będąca niżej w hierarchii. - To ona ma ocenić warunki, jakiego panują w lokalu i ocenić, czy warto tutaj zostać czy też szukać innego miejsca - wyjaśnia nasz ekspert.

Dołącz do nas na Facebooku **

Gazeta Lubuska Premium

**. Kliknij "Lubię to" i obserwuj oraz komentuj najlepsze artykuły publikowane w systemie Piano.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska