James Cameron przeszedł do historii. Pierwszy reżyser, którego trzy filmy zarobiły ponad dwa miliardy dolarów

Od początku, gdy zbliżała się premiera drugiej części "Avatara", czyli "Istota wody", w świecie filmowym mówiło się o tym, że aby produkcja wyszła na zero, musi zarobić przynajmniej dwa miliardy dolarów.

Twórcy postanowili zatem zrobić wiele, by sprostać temu wyzwaniu. Przygotowano premierę na grudniowy okres, który służy rodzinnym wyjściom i wspólnemu spędzaniu czasu oraz zarezerwowano największe sale kinowe do przodu. Dodatkowo twórcy "wbili się" w okres, gdzie w kinach nie pojawiły się żadne inne ogromne produkcje, co pozwoliło "Avatarowi" skupić na sobie całą uwagę kinowych maniaków na przełomie 2022 i 2023 roku.

Zadanie udało się osiągnąć i to w bardzo szybkim tempie. W minioną niedzielę film przekroczył tę magiczną granicę i zarobił dwa miliardy dolarów wchodząc do prestiżowego grona, w którym znajduje się zaledwie sześć kinowych produkcji.

Wśród sześciu filmów, które przekroczyły w kasach dwa miliardy dolarów, znajdują się następujące produkcje:

• "Titanic" (1997)
• "Avatar" (2009)
• "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" (2015)
• "Avengers: Wojna bez granic" (2018)
• "Avengers: Koniec gry" (2019)
• "Avatar: Istota wody" (2022)

Warto jednak zwrócić uwagę na czas, w jakim produkcje dorabiały się takich dochodów, co prezentuje Box Office. Najdłużej z tym wyzwaniem mierzył się "Titanic", który potrzebował do tego aż 5233 dni. Siódma część "Gwiezdnych wojen" zajmuje tutaj przedostatnie miejsce - 54 dni, a następna jest "Wojna bez granic" (48 dni) i obie części "Avatara".

Pierwszej odsłonie zajęło to więcej czasu, bo 47 dni. "Istota wody" potrzebowała 10 dni mniej.

Niekwestionowanym liderem i tak jest jednak film "Avengers: Koniec gry". Ten tytuł osiągnął tę kwotę w rekordowe 11 dni!

Reżyserem obu części "Avatara" jest James Cameron i, jak się okazało, przeszedł on dzięki temu do historii. Reżyser jest bowiem pierwszym w historii, którego trzy produkcje przekroczyły granicę dwóch miliardów dolarów.

Reżyser jest również twórcą "Titanica", dzięki któremu zdobył miejsce w historii kina.

Pozostałe trzy produkcje należą natomiast do Disneya, ale nie pochodzą od jednego reżysera. "Avangersów" stworzyli Anthony Russo i Joe Russo, a "Gwiezdne Wojny: Przebudzenie mocy" Jeffrey Jacob „J.J.” Abrams.

Portal TMZ zwraca uwagę, że w szczególny sposób trzeba docenić drugą część "Avatara", ponieważ światowe kino po pandemii koronawirusa zmieniło się znacząco i nie generuje już tak ogromnych dochodów.

dś