Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Basiński: - Łowienie ryb, to nasz gminny sport

Dariusz Brożek 095 742 16 83 [email protected]
Jan Basiński ma 53 lata, jest budowlańcem. Od  2004 r. jest prezesem kołem PZW w Trzcielu. Kieruje też powiatowymi strukturami społecznej straży rybackiej.
Jan Basiński ma 53 lata, jest budowlańcem. Od 2004 r. jest prezesem kołem PZW w Trzcielu. Kieruje też powiatowymi strukturami społecznej straży rybackiej. fot. Dariusz Brożek
Wędkarstwo to najbardziej popularne hobby w Trzcielu. Zarówno wśród młodzieży, jak i dorosłych. Opowiada nam o tym Jan Basiński, prezes koła Polskiego Związku Wędkarskiego.

- Ilu wędkarzy należy do kierowanego przez pana koła?

- Teraz mamy już ponad 180 członków. Do koła należy więc co piętnasty mieszkaniec Trzciela. To bardzo dużo. Praktycznie w każdej rodzinie ktoś łowi ryby. Dziadek, ojciec lub syn. Albo wszyscy razem, bo w wielu rodzinach jest to hobby familijne. Ale jeszcze pięć sześć temu było nas zaledwie 30.

- Jak to się stało, że liczba członków wzrosła aż kilka razy?

- Zaczęliśmy organizować rozmaite zawody integrujące środowisko i promujące wędkarstwo. Postawiliśmy też na młodzież. Mamy kilkudziesięciu adeptów poniżej szesnastego roku życia, którzy mogą łowić, ale tylko z dorosłymi opiekunami. Niebawem utworzymy specjalną szkółkę dla wędkarskiej młodzieży. Otworzyliśmy też łowisko specjalne na jeziorze Żydowskim w Świdwowcu. Tylko w tym roku wpuściliśmy tam pół tony narybku. Karpi, okoni, linów i szczupaków.

- Walczycie też z kłusownikami...

- Kiedyś to był poważny problem. Teraz kłusowników jest jakby nieco mniej. Wiedzą, że wszystkie akweny w powiecie są patrolowane przez społeczną straż rybacką, która powstała między innymi z mojej inicjatywy. Teraz w powiecie jest nas 35. Mamy koła we wszystkich gminach poza Bledzewem. I nadal sporo pracy. W tym roku zatrzymaliśmy dwie zorganizowane grupy kłusowników, z akwenów ściągnęliśmy półtora kilometra sieci i wontonów.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska