Powodem ustąpienia ze stanowiska prokuratora Jana Wojtasika jest zasada kadencyjności. Weszła w życie 1 kwietnia br. Z tego przede wszystkim powodu odmówił przyjęcia propozycji dalszego kierowania jednostkami podległymi Prokuraturze Okręgowej w Zielonej Górze.
Prokurator Wojtasik pierwszy raz w prokuraturze pojawił się w 1970 r. - Była to praktyka w Nowej Soli - wspomina. Był wtedy studentem prawa. Już dwa lata później pojawił się tam jako aplikant.
Ostatnie 10 lat kierował prokuraturą okręgową w Zielonej Górze. - Jedna z najważniejszych spraw, które udało się rozwiązać to problem olbrzymiej przestępczości przygranicznej kryminalnej i gospodarczej - mówi J. Wojtasik. Przemyt, haracze , zabójstwa oraz inne poważne przestępstwa przy granicy były poważnym kłopotem. - Przy współpracy ze strażą graniczną, policją, Centralnym Biurem Śledczym oraz izba celną udało się nam ten problem zwalczyć, sprowadzając do bardzo małego zjawiska - mówi J. Wojtasik. 10 lat temu przestępczość przygraniczna wydawała się niemal nie do rozwiązania.
Za kolejny sukces prokurator Wojtasik uważa rozwiązanie sprawy logistycznych. - Udało się przenieść prokuratury okręgowe oraz rejonową do obiektów, które można nazwać urzędami XXI w. - mówi. Podkreśla również budowę doskonałego wewnętrznego systemu komunikacyjnego oraz informatycznego. - Nikomu jeszcze nie udało się stworzyć lepszego systemu komunikacji między prokuraturami - przyznaje J. Wojtasik.
10 lat temu brakowało chętnych do pracy w prokuraturze. - Braki w personelu wynosiły około 30 proc. Dziś tego kłopotu nie mamy, chętnych do służby na stanowisku prokuratora nie brakuje - cieszy się J. Wojtasik.
Prokurator Wojtasik cieszy się również z bardzo dobrze przygotowywanej i docenianej strony zielonogórskiej prokuratury okręgowej. - Jestem jej ojcem pod względem koncepcyjnym oraz wyglądy, ale za jej sukcesem stoi cały zespół - mówi J. Wojtasik.
To, co cieszy prokuratora Wojtasika, to również seminaria kryminalistyczne organizowane w Zielonej Górze. Dziś mają one już nie tylko rangę ogólnopolską. Chętnych do udziału nie brakuj również za granicami Polski. - I myślę, że będą kontynuowane - mówi prokurator.
Prokurator Wojtasik to uznany w kraju specjalista z dziedziny kryminalistyki. - Kryminalistyka, psychiatria czy medycyna sądowa od zawsze były w kręgu moich zainteresowań - przyznaje J. Wojtasik. Od dawna bierze on również udział w odczytach i konferencjach naukowych. Na swoim koncie ma również bardzo wysoko oceniane wykłady akademickie.
J. Wojtasik zamierza współpracować z prokuraturą w Zielonej Górze. - Chcę być pomocny w sensie naukowym, dzielić się praktycznie zdobytą wiedzą i doświadczeniem - mówi.
Prokuratora Wojtasika zastąpił prokurator Alfred Staszak, jego dotychczasowy zastępca. W piątek był w Warszawie po nominację na szefa zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Dr Staszak w Prokuraturze Okręgowej czynności służbowe wykonywał w Wydziale ds. Przestępczości Zorganizowanej. Prowadził wiele poważnych śledztw o przestępstwa kryminalne i gospodarcze, a następnie w Wydziale Postępowania Sądowego.
A. Staszak ma 44 lata. Ukończył studia prawnicze, pedagogiczne oraz filozofię na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. W prokuraturze pracuje od 1993 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?