- Rok temu mówiłem, że prezydent buduje imperium medialne. Miał wówczas piórko, czyli Łącznik Zielonogórski, a potrzebne mu jeszcze było sitko radiowe i szkiełko kamery. Kubicki się ze mnie śmiał, a okazało się że miałem rację - nie kryje emocji radny PiS Jacek Budziński.
Przeszło roku temu policja opuściła kamienicę przy ul. Niepodległości 13. W ostatnich tygodniach do wyremontowanych lokali przeniosły się RTV Lubuska, Radio Index, UZetka, Łącznik Zielonogórski oraz stowarzyszenie non profit Media Lubuskie. W swoim statucie ma zapis, że będzie stać na straży demokratycznego i pluralistycznego charakteru lubuskich mediów. Do Krajowego Rejestru Sądowego Media zostały wpisane 22 stycznia. Skupia dziennikarzy ww. mediów, a członkiem zarządu został Tomasz Misiak, były rzecznik prasowy prezydenta Kubickiego. Przypomnijmy, że pożegnał się z tym stanowiskiem 1,5 roku temu, po tym jak został zatrzymany za jazdę na podwójnym gazie.
Zobacz też: Skandal na urodziny prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego
- Nie jestem człowiekiem prezydenta. Prowadzę własną działalność i na niej zarabiam, ale nie pobieram żadnego wynagrodzenia za pracę w stowarzyszeniu i radiu Index, gdzie od marca prowadzę audycję. Robię to dla własnej satysfakcji - mówi T. Misiak. Uśmiecha się szeroko, gdy słyszy o "mediach prezydenckich".
- To jakiś absurd - stwierdza.
- Nie ma co ukrywać. Prezydent przychylne mu media skupił w jednym miejscu - punktuje jednak Budziński. Jego zdaniem w kamienicy należało ulokować straż miejską oraz centrum zarządzania monitoringiem. Na sesji pytał prezydenta o koszty adaptacji budynku przy Niepodległości 13, wysokość czynszów oraz skalę dofinansowania ze strony miasta. Okazuje się, że Radio Index oraz RTV Lubuska płacą za czynsz jedynie 896,81 zł brutto miesięcznie (razem). Stawka za mkw. wynosi 3,40 zł. Najemcy wykonali prace adaptacyjne na własny koszt ( m.in. studia i panele akustyczne). W zeszłym roku miasto wydało na wynagrodzenia w Łączniku 686 tys. zł, a koszty druku i kolportażu wyniosły 415 tys. zł. W ostatnich dwóch latach Radio Index nie otrzymało żadnego dofinansowania, ale RTV Lubuska w zeszłym roku dostała 255 tys. zł na realizację programów na rzecz miasta, m.in. transmisje sesji rady.
- To duża pomoc, więc mogę mieć tylko nadzieję, że nie będzie wpływać na rzetelny przekaz tych mediów - mówi J. Budziński. Radny PO Mariusz Marchewka twierdzi wręcz, że prezydent chce odwrócić uwagę skupionych wokół niego mediów od swoich porażek na strefie w Nowym Kisielinie. - Trzymam kciuki za bezstronność dziennikarzy, bo oglądałem ostatnio kilka programów z udziałem prezydenta i kilka razy musiałem się chwytać za głowę - nie kryje ironii. - Jak dziennikarz ma pytać o trudne sprawy, jeśli prezydent pośrednio finansuje jego wynagrodzenia? - zastanawia się. On też zauważył, że T. Misiak działa w ML.
- To nie przypadek. Wszyscy pamiętają, że byli z prezydentem w bliskim kontakcie. Na pewno relacje są utrzymane - stwierdza Marchewka.
- Przecież to ja zwolniłem Misiaka, więc pewnie ma do mnie do dziś pretensje. Nie wnikam w to, co teraz robi - odpowiada na te sugestie J. Kubicki i dodaje zdenerwowany: - Ja chcę stworzyć koncern medialny? To jakieś bzdury wymyślone przez radnego Budzińskiego. Kupujemy reklamy i ogłoszenia choćby w ,,Gazecie Lubuskiej" i innych mediach. Czy je też chcę zawłaszczyć? No nie!
Przypomina, że J. Budziński zasiada w radzie programowej Radia Zachód. - Czy on też wpływa na dziennikarzy? - pyta prezydent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
