Janusz Kubicki o decyzji o zawieszeniu straży miejskiej poinformował we wtorek, 2 lutego. W jej miejsce chce powołać nową służbę porządkową, a strażników zwolnić z pracy. Zdaniem prezydenta Zielonej Góry straż miejska nie sprawdziła się, a ostatnie wydarzenia tylko to potwierdziły, choć nie były kluczowe. Kubicki uważa, że przede wszystkim to mieszkańcy nie są zadowoleni z funkcjonowania tej formacji.
- Od dłuższego czasu mieszkańcy zgłaszali uwagi krytyczne co do funkcjonowania straży miejskiej. Niedopuszczalne jest na przykład, że komendant nadużywał alkoholu w pracy, a strażnicy tego nie zgłaszali - powiedział Janusz Kubicki. - Procedury zawieszenia zostały rozpoczęte, ale nie wiadomo, kiedy strażnicy dostaną wypowiedzenie - dodał.
Nad strażą zawisły ostatnio czarne chmury po tym jak mundurowi zostali nagrani podczas postoju w samochodzie służbowym w lesie w okolicach Zielonej Góry. Na filmie widać było, jak kierowca wyciągnął się na obniżonym siedzeniu. Na drugim, jak funkcjonariusz spędzał czas nad telefonem. - To ich ulubione miejsce. Tam właśnie siedzą sobie spokojnie w samochodzie spędzając czas w pracy śpiąc - twierdził autor nagrania.
18 stycznia Sławomir N., komendant zielonogórskiej straży miejskiej, został zatrzymany na Szosie Kisielińskiej. Prowadził pijany, miał 0,7 promila alkoholu.
W sondzie przeprowadzonej przez GL 72 proc. pytanych było za likwidacją straży miejskiej.
Straż miejska na cenzurowanym. Czy jest potrzebna? [WIDEO, SONDA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?