Jarosław Kaczyński podjechał saabem z kierowcą pod drzwi zielonogórskiej prokuratury. Nic nie mówił. Wysiadł i podszedł do ochrony określając cel wizyty. Stamtąd wszedł na piętro prokuratury, gdzie rozpoczęło się przesłuchanie szefa PiS.
- Przesłuchanie odbywa się w sprawie dotyczącej podsłuchów zakładanych dziennikarzom - wyjaśnia rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej Kazimierz Rubaszewski. To sprawa z lat 2006-2007. Chodzi o podsłuchiwanie przez ABW i policję.
Prokuratura w Zielonej Górze sprawę dostała do rozstrzygnięcia z prokuratury apelacyjnej. - Dotyczy tego czy doszło do przekroczenia uprawnień. Czy doszło do bezprawnego podsłuchiwania dziennikarzy - mówi prokurator Rubaszewski. Dodaje, że śledztwo toczy się w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie.
Po prezesie Kaczyńskim na przesłuchanie wezwany zostanie również Zbigniew Ziobro. Prokurator przesłuchał już między innymi Janusza Kaczmarka oraz byłego szef policji Konrada Kornatowskiego. Swoje zeznania złożyło również wielu urzędników sejmowych, dziennikarzy jak również funkcjonariuszy służb specjalnych oraz policji.
Prokurator Rubaszewski zaznacza, że to bardzo trudne śledztwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?