Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jazda z rowerem

CZESŁAW WACHNIK
CZESŁAW WACHNIK
Na przełomie marca i kwietnia w salonach pojawi się najnowsza honda jazz. Auto sylwetką przypomina vana.

Jazz od jesieni jest oferowany w niektórych krajach Unii Europejskiej m.in. w Niemczech i Włoszech. Tam cieszy się sporym powodzeniem. Jego atutem jest wysoki komfort jazdy oraz obszerne wnętrze. A także doskonałe i oszczędne silniki.

Jazda z rowerem

Nadwozie jazza jest wysokie i krótkie. Auto przypomina nieco mercedesa A i trochę większą hondę civic. Wnętrze jest bardzo ładne. Honda nie popełniła tu błędu, który widoczny jest w civicu, gdzie kokpit zaprojektowano według japońskich gustów. Jazz to typowy Europejczyk z bardzo ładną - przypominającą polo i nowego seata ibizę- deską rozdzielczą, przejrzystymi wskaźnikami i solidną kolumną, w której umieszczono radio, panel sterowania klimatyzacją oraz pozostałe przełączniki. By podkreślić sportowy charakter auta, zegary (prędkościomierz, obrotomierz i wskaźnik poziomu paliwa w zbiorniku) dostały srebrne obwódki, a w kabinie znajdziemy kilkanaście aluminiowych elementów. Podkreślić trzeba też doskonałe materiały oraz wysoką jakość wykonania.
Wnętrze jazza jest chyba największe ze wszystkich aut segmentu B. Swobodnie mogą podróżować nim cztery osoby, którzy do dyspozycji mają aż 380-litrowy bagażnik. Jest to m.in. zasługą rozstawu osi (245 cm) oraz wysokości auta wynoszącej 153 cm. Jeśli wybierzemy się w podróż we dwójkę i wymontujemy tylne fotele (zajmie to tylko kilka sekund), będziemy mogli zabrać nawet rower, narty i wiele innych potrzebnych na wczasach przedmiotów. Przydatne będą też uchwyty na napoje, szufladki i schowki, których we wnętrzu jest kilkanaście.
Nabywcy jazza będą mieli do wyboru dwa silniki. Oba bardzo nowoczesne, z systemem zapłonu i-DDI czyli dwiema świecami zapłonowymi na cylindrze. Pierwszy o pojemności 1,2 litra ma moc aż 78 KM. Jak na tak małe auto jest to bardzo dużo. Dlatego jazz może swobodnie rozwijać prędkości rzędu 150 km/h. Wersja z silnikiem 1,2 będzie zapewne najbardziej popularna. Dla osób z zacięciem sportowym Honda przygotowała jazza z motorem 83-konnym o pojemności 1,4 litra. Oba silniki charakteryzują się niskim, bo wynoszącym średnio 5-5,5 litra na 100 km zużyciem paliwa.

Bezpieczna konstrukcja

Jazz ma być bogato wyposażony , w dwie poduszki powietrzne i kurtyny (za dopłatą), wspomaganie kierownicy, regulowaną kierownicę, elektrycznie podnoszone szyby itp. Podkreślić trzeba też specjalną konstrukcję nadwozia, która wpływa na wysokie bezpieczeństwo bierne.
Jazz będzie zapewne chętnie kupowany - podobnie jak np. model yaris Toyoty - o ile nie będzie zbyt drogi.
- Trzeba się liczyć z ceną w granicach 40 tys. zł. Nie jest to może zbyt mało, ale jazz należy do najobszerniejszych i najlepiej wyposażonych aut segmentu B. Ponadto na cenę wpłynie to, iż najnowsza honda jest produkowana w Japonii, a więc w Polsce do ceny trzeba doliczyć 35 procent cła -mówi Ireneusz Szewczyk z zielonogórskiej firmy Masa, dilera Hondy. - Można tylko liczyć, iż już niedługo produkcji jazza podejmą się fabryki Hondy w Anglii lub Turcji. Wtedy auto może być nieco tańsze. Ale nawet mimo ceny ok. 40 tys. zł, jazz powinien być atrakcyjną ofertą rynkową. Tak interesującego auta chyba jeszcze nie było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska