Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jechał rondem PCK pod prąd i… denerwował się na kierowców [ZDJĘCIA CZYTELNIKA]

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Kierowca fiata chciał kontynuować jazdę ul. Zjednoczenia w kierunku elektrociepłowni.
Kierowca fiata chciał kontynuować jazdę ul. Zjednoczenia w kierunku elektrociepłowni. Czytelnik
Kierowca fiata seicento jechał ul. Wojska Polskiego w kierunku centrum Zielonej Góry. Na rondzie PCK fiat niespodziewanie skręcił w lewo, wjeżdżając... pod prąd i chciał dalej jechać ul. Zjednoczenia w kierunku elektrociepłowni.

Wszystko działo się w środę, 22 lutego. - Nie mogłem uwierzyć w to, co zobaczyłem. Kierowca fiata seicento jechał pod prąd rondem PCK na którym był ogromny ruch samochodów – opowiada nasz czytelnik Łukasz, autor zdjęć. Kierujący fiatem jechał ul. Wojska Polskiego w kierunku centrum. Wjechał na rondo PCK i… zupełnie niespodziewanie skręcił w lewo, jadąc pod prąd w kierunku ul. Dąbrówki.

- Natychmiast zatrzymały się samochody, które jechały z naprzeciwka. Tymczasem kierowca fiata zaczął się denerwować tak jakby zupełnie nie zdawał sobie sprawy z tego, że jedzie pod prąd – relacjonuje Łukasz.

To nie koniec. Prowadzący seicento chciał kontynuować jazdę ul. Zjednoczenia w kierunku elektrociepłowni. Wtedy zatrzymały się kolejne auta blokując mu drogę. Na rondzie zrobiło się ogromne zamieszanie. Po pewnym czasie zdezorientowany kierowca, który nie wiedział jak się zachować, obrał kurs na ul. Wojska Polskiego i - tym razem prawidłowo - pojechał w kierunku Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Sytuacja zakończyła się szczęśliwie, bezkolizyjnie.

Zobacz też: Kierowca jechał pod prąd na czołówkę z radiowozem

Przeczytaj też:Prokuratura chce aresztu dla sprawcy tragicznego wypadku na S3 pod Zieloną Górą. To Ukrainiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska