Podczas ucieczki poturbowali policjantów
W środę, 19 lutego, po godzinie 16.00 policjanci z komendy w Sulechowie, w lesie obok miejscowości Nowy Klępsk, zauważyli osobowe volvo na dolnośląskich numerach rejestracyjnych. Obok pojazdu stało dwóch mężczyzn, którzy na widok mundurowych natychmiast wskoczyli do samochodu i próbowali odjechać. - Policjanci, chcąc uniemożliwić im ucieczkę, zdążyli otworzyć przednie drzwi od strony kierowcy. Kierujący jednak zdążył uruchomić silnik i gwałtownie ruszył do tyłu, potrącając policjantów. Jeden z mundurowych został mocniej poturbowany. Był przez kilka metrów wleczony przez samochód. Drugi z policjantów zdążył jeszcze oddać strzały w kierunku uciekającego pojazdu - mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
- Taksówkarz złamał prawo. Policja dostała film
- Złapano mężczyzn, którzy potrącili policjantów!
- Mieszkańcy zaskoczeni remontem. Nikt ich nie uprzedził
- Rozpędzony samochód staranował dom i wjechał do środka
- Policjanci idą do więzienia za torturowanie Igora Stachowiaka
- Tragedia. W mieszkaniu znaleziono zwęglone zwłoki
(...) leżał w łóżku z prowizorycznymi opatrunkami. Okazało się, że ma rany postrzałowe pleców i pośladka.
Ruszyła policyjna obława za uciekinierami
Natychmiast po zdarzeniu ruszyła policyjna obława, żeby zatrzymać obu sprawców napaści na policjantów. O sytuacji powiadomione zostały sąsiednie jednostki policji. Dodatkowo został ogłoszony alarm dla Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Prawie wszyscy policjanci stawili się w jednostce. Potrąceni funkcjonariusze zostali odwiezieni do szpitala, a w teren ruszyły patrole prewencyjne i operacyjne. Policjanci szybko ustalili tożsamość obu mężczyzn i podjęli działania, żeby ich zatrzymać. Jeden z nich, 24-latek ukrywał się w powiecie świebodzińskim, w mieszkaniu swojej 22-letniej dziewczyny. - Przed godziną 22 funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego i Nieetatowej Grupy Realizacyjnej weszli do mieszkania i zatrzymali go. 22-latka próbowała okłamać policjantów, że nie zna mężczyzny i nie wie, dlaczego znajduje się w jej mieszkaniu. W związku z utrudnianiem pracy policjantom i ukrywaniem poszukiwanego, kobieta również została zatrzymana w policyjnym areszcie - wyjaśnia nadkom. Marcin Maludy.
Jeden z mundurowych został mocniej poturbowany. Był przez kilka metrów wleczony przez samochód. Drugi z policjantów zdążył jeszcze oddać strzały w kierunku uciekającego pojazdu.
Zakrwawione opatrunki i ukryty samochód
W mieszkaniu 22-latki policjanci znaleźli zakrwawione opatrunki. Dziewczyna w końcu przyznała się policjantom, że drugiego z mężczyzn, który jak się okazało został postrzelony, odwiozła do jego domu w gminie Sulechów.
Policjanci natychmiast pojechali do mieszkania drugiego z poszukiwanych mężczyzn. 30-latek leżał w łóżku z prowizorycznymi opatrunkami. Okazało się, że ma rany postrzałowe pleców i pośladka. Wezwana na miejsce karetka pogotowia odwiozła 30-latka do szpitala w Zielonej Górze, gdzie pilnują go policjanci. W trakcie działań okazało się, że mężczyźni uciekając, ukryli samochód w lesie. Pojazd został również wczoraj odnaleziony przez policjantów i obecnie trwają jego oględziny.
Zatrzymani 24-latek i 30-latek są znani policjantom. W przeszłości byli wielokrotnie notowani za przestępstwa narkotykowe. Za czynną napaść na funkcjonariuszy grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. 22-latka natomiast usłyszy zarzut utrudniania postępowania, za które kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
ZDJĘCIA Z OBŁAWY I ZATRZYMANIA MĘŻCZYZN:
Jeden z policjantów był wleczony przez auto. Drugi postrzeli...

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?