Jędrzejczak jak rosyjski troll. Taką mamy w Lubuskiem władzę!

Nie pierwszy raz Tadeusz Jędrzejczak, były sekretarz komitetu miejskiego PZPR przed 1989 rokiem, później poseł SLD oraz wieloletni prezydent Gorzowa, dzisiaj już w roli wicemarszałka województwa i członka zarządu krajowego Nowej Lewicy, posługuje się narracją charakterystyczną dla rosyjskich trolli.

- Prezydent Zełeński został wezwany do Waszyngtonu, aby pomóc Bidenowi uchwalić budżet na 2023 rok... po to był ten show – rozpoczął swoje polityczne wynurzenia na portalu społecznościowym, na dwa dni przed Wigilią. Potem było już tylko gorzej.

- Za chwilę Ukraińcy...ale i obecna władza w Polsce zorientują się, że są tylko ...good boy (red.: „dobry piesek”) dla USA w przelewaniu krwi w wojnie z Rosją w interesie USA – monologował Jędrzejczak, który w województwie lubuskim odpowiada za kontakty międzynarodowe. Wiele osób zwracało mu subtelnie uwagę, że podobne treści można przeczytać na portalach w Rosji, a ich rozpowszechnianie nie służy interesom Polski. Wicemarszałek Jędrzejczak nic sobie z tego nie robił. – Mogę opowiedzieć o NATO-wskich morderstwach – popisywał się polityk, przywołując kolejne konflikty zbrojne i obwiniając o to USA. – Oto nasi sojusznicy – drwił.

Publiczne wypowiedzi członka zarządu województwa, który odpowiada w regionie za kontakty międzynarodowe, nie są bez znaczenia. Również dlatego, że to członek władz krajowych Nowej Lewicy, która aspiruje do tego, aby w przyszłości sprawować w Polsce władzę. Inną sprawą jest to, że obnażają słabość zarządu województwa. Z jednej strony jest marszałek Elżbieta Polak,
która promuje interesy Niemiec, poprzez opowiedzenie się przeciw polskim inwestycjom na Odrze, a z drugiej Jędrzejczak, który oficjalnie uderza w NATO oraz polską rację stanu, jaką jest wspieranie Ukrainy i powstrzymywanie rosyjskiej propagandy.

- Rosyjska propaganda nieustannie próbuje infekować polską infosferę kłamliwymi przekazami(...). Niestety pomagają jej w tym niektórzy autorzy, a nawet politycy. Używają dezinformacji, by podzielić społeczeństwo – to wypowiedź rzecznika koordynatora służb specjalnych Stanisława Żaryna, który kilka dni temu przestrzegał przed rosyjskimi trollami w Polskim Radiu 24.

Zadziwiający jest fakt, że pomimo tego, iż Jędrzejczak prokremlowską propagandę powiela od dawna, nie reagują na to koalicjanci z sejmiku, ani nawet władze partii, której jest członkiem władz krajowych. Nie ma również opcji, aby jego wpisów nie widziała marszałek Polak. Na portalu są znajomymi i często lajkują sobie treści, choć akurat nie te prorosyjskie, których na
profilu Jędrzejczaka jest bardzo dużo.

Gdyby nie fakt, że rosyjską propagandę ten polityk rozpowszechnia już od dawna, można by przyjąć, że to efekt stresu, ponieważ 13 grudnia br. szczeciński Sąd Apelacyjny rozpatrzył zażalenie prokuratury na postanowienie Sądu Okręgowego w Gorzowie. Tym samym, Jędrzejczak znów został postawiony w stan oskarżenia, za co grozi mu wieloletnie więzienie. Raz już wyrok zapadł, wtedy w tej samej sprawie został skazany na 6 lat bezwzględnego więzienia. Teraz proces rozpocznie się od nowa.