Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Kuźmicz: Pracuję nad kroniką sportu

Dariusz Brożek 95 742 16 93 [email protected]
Jerzy Kuźmicz ma 60 lat. Od 1980 r. pracuje w Skwierzyńskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, jest kierownikiem stadionu i współorganizatorem wielu imprez sportowo-rekreacyjnych. W naszym plebiscycie zajął trzecie miejsce z 1.248 głosami na koncie.
Jerzy Kuźmicz ma 60 lat. Od 1980 r. pracuje w Skwierzyńskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, jest kierownikiem stadionu i współorganizatorem wielu imprez sportowo-rekreacyjnych. W naszym plebiscycie zajął trzecie miejsce z 1.248 głosami na koncie. Dariusz Brożek
Kierownik skwierzyńskiego stadionu Jerzy Kuźmicz w naszym plebiscycie "Lubuszanin Roku" zajął trzecie miejsce z 1.248 głosami na koncie. Opowiada o swojej pracy, fascynacji sportem i lokalną historią.

- Skwierzyna uchodzi za stolicę szkolnego sportu w powiecie międzyrzeckim. Ile imprez sportowo-rekreacyjnych zorganizował pan w minionym roku?

- Prawie sto, ale w ich organizację zaangażowana jest spora grupa pracowników i nauczycieli miejscowych szkół. Oprócz turniejów szkolnych organizujemy sporo imprez dla mieszkańców. Na przykład policjadę, czy wakacyjne zajęcie dla dzieci i młodzieży. Niektóre są dość oryginalne. W 2002 roku chcieliśmy pobić rekord świata w rzucie strusim jajem na odległość. Nie zostaliśmy wprawdzie wpisani do księgi Guinnessa, ale zabawa była przednia. Nowością jest trójbój siłowy. W pierwszej edycji jesienią ubiegłego roku wystartowało trzynastu zawodników, do kolejnej szykuje się już blisko dwudziestu

- Kiedy rozpoczęła się pana przygoda ze sportem?

- Mając kilkanaście lat zacząłem grać w tenisa. Teraz jestem sekretarzem zarządu Lubuskiego Okręgowego Związku Tenisa Stołowego. Skwierzyna ma silne sportowe tradycje. Kiedyś byliśmy znani z kajaków i kartingu, teraz spore sukcesy odnoszą nasi brydżyści. Wspólnie z nauczycielami wychowania fizycznego staramy się zaszczepić sportową żyłkę u dzieci i młodzieży.

- Dlaczego znajomi nazywają pana kronikarzem miasta?

- Od ponad 30 lat zbieram artykuły z gazet dotyczące Ziemi Skwierzyńskiej. Zacząłem od informacji sportowych. Wyników rozgrywek, tabel i relacji z zawodów. Potem doszły do nich artykuły o życiu kulturalnym, gospodarczym oraz problemach miasta. Mam kilkanaście brulionów. Po wcześniejsze materiały z lat 50. i 60, jeździłem do biblioteki wojewódzkiej. Przymierzam się do opracowania i wydania powojennej kroniki naszego sportu. Zacznę od 1946 roku, kiedy powstał klub piłkarski Unia, który w 1956 r. przekształcił się w Pogoń.

- Jak pan skomentuje wyniki naszego plebiscytu?

- Przysłowiowe miejsce na pudle było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Znam wprawdzie wiele osób, ale nawet nie przypuszczałem, że jestem aż tak popularny. Serdecznie dziękuję wszystkim znajomym i nieznajomym, którzy na mnie głosowali.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska