Chodzi o to, żeby kontakt z glebą ograniczyć do absolutnego minimum. Jak pokazują inne przypadki, uderzenie pioruna nie musi być śmiertelne. Często skończy się na nadpalonym ubraniu i powierzchownych poparzeniach. Trzeba jednak wiedzieć, jak się zachować i przestrzegać podstawowych zasad. Osoby porażone piorunem często tracą przytomność.
Co ciekawe, IMGW, ale też każda osoba dysponująca internetem, może śledzić miejsca wyładowań elektrycznych. Specjalne czujniki, które rozmieszczone są od siebie co 50-70 km wyłapują każde uderzenie pioruna. System ten nosi nazwę SAFIR. Czujniki potrafią też zróżnicować, czy jest to piorun wewnątrz chmury, czy taki, który uderzył w ziemię. Urządzenia, choć przydatne, nie potrafią jednak przewidzieć z wyprzedzeniem, w którym miejscu nastąpi wyładowanie. Mapę wyładowań można znaleźć na stronie http://pogodynka.pl/burze.php
Wszystko o burzach w poniedziałkowym papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?