- Mogę już poinformować, że podjęłam ostateczną decyzję odmawiającą prokuratorowi uchylenia decyzji starosty nowosolskiego przyznającej prawa jazdy grupie 145 osób, które ukończyły szkolenie w ośrodku "Marchewa" - ogłosiła starosta.
- Uznałam, że jeżeli prokurator będzie zaskarżał moją decyzję, to wolałabym, by zaskarżenie dotyczyło organu, jakim jest starosta, a nie pokrzywdzonych przez szkołę ludzi - stwierdziła M. Lachowicz-Murawska. Nie ukrywała, że chodziło również o to, by uniknąć sytuacji, gdyby po indywidualnych odwołaniach kursantów składanych do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, zapadały różne orzeczenia. Teraz będzie jeden wyrok, który zapadnie po prawnym sporze między prokuratorem a starostą.
- Do tej decyzji dochodziliśmy weryfikując dokumenty i uwzględniając społeczny aspekt sprawy. Podzielam poczucie krzywdy absolwentów "Marchewy", ale to poczucie nie może odnosić się do samorządu. Wynika ono sytuacji prawnej zawinionej przez właściciela szkoły - stwierdziła M. Lachowicz-Murawska. Dodała, że na decyzję istotny wpływ miała informacja, że ośrodki egzaminacyjne uznają wciąż za ważne zaświadczenia wydawane przez szkołę jazdy "Marchewa".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?