O sprawie pisze "Rzeczpospolita". Warszawska firma została ukarana za to, że nie poinformowała o przetwarzaniu danych. Ukarana firma to warszawska spółka, gromadząca ogólnodostępne w internecie dane osób prowadzących działalność. Dane tych podmiotów dostępne są w CEiDG KRS, GUS, CEPiK, Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Z pozyskanych w ten sposób danych firma tworzyła bazy danych firm.
Problem w tym, że o fakcie przetwarzania danych zostali poinformowani tylko ci przedsiębiorcy, którzy podali w oficjalnych rejestrach swój adres mailowy. W przypadku pozostałych przedsiębiorców warszawska spółka postanowiła skorzystać z przepisu, mówiącego że od obowiązku informowania o przetwarzaniu danych można odejść, jeżeli wymagałoby to niewspółmiernie dużego wysiłku. Firma wyszła z założenia, że konieczność drukowania listów, pakowania ich w koperty i rozsyłania po całym kraju jest niewspółmiernie wysoka do korzyści, jakie firma chciała osiągnąć. Spółka ograniczyła się jedynie do opublikowania na swojej stronie internetowej stosownego komunikatu.
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Edyta Bielak-Jomaa nie zgodziła się z taką interpretacją przepisów i takim traktowaniem przedsiębiorców. Nałożyła na warszawską spółkę złotych kary. Firma musi też mimo wszystko wysłać listy do firm, które nie zostały poinformowane, że ich dane są przetwarzane.
Warszawska spółka w tej sprawie prawdopodobnie odwoła się od decyzji prezes UODO do sądu administracyjnego.
Zobacz też wideo: Warto czytać wszystkie klauzule i zastanowić się na co się godzimy
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?