Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jestem tu uwięziony, nie zjadę z III piętra [WIDEO]

Redakcja
Antoni Staryńszczak w swoim mieszkaniu czuje się jak więzień.
Antoni Staryńszczak w swoim mieszkaniu czuje się jak więzień. Natalia Dyjas
Nie da się tak żyć - mówi niepełnosprawny pan Antoni. Mieszka na III piętrze w bloku, gdzie są mieszkania socjalne. Miasto chce zamienić lokal, ale ma z nim problem.

Antoni Staryńszczak w swoim mieszkaniu czuje się jak więzień. Jeździ na wózku, trudno mu wydostać się z III piętra. Gdy chce kupić chleb, musi kogoś o to prosić. Problemem jest dostanie się do ubikacji, która jest na korytarzu. Trzeba pokonać próg. Ale jak? Pozostaje więc... pojemnik.

Jedyna rozrywka pana Antoniego to okno. Obserwuje przez nie odjeżdżające autobusy. I ludzi, którzy podążają w różnych kierunkach. Spieszą się. Jemu się nigdzie nie spieszy. Każdy dzień jest taki sam.

Ma wykształcenie średnie ekonomiczne. Kiedyś pracował w zaopatrzeniu.
- Czasem trzeba było wypić, żeby coś załatwić. I tak się zaczęło... - wspomina swoje początki zaglądania do kieliszka. Potem było leczenie. Wytrzymał 18 miesięcy. Ale przyjechał kolega z Chorwacji i znów się zaczęło...
- Chciałbym wyjść do ludzi, żyć inaczej, ale jak? - pyta pan Antoni. - Chcę kupić obiad, muszę zapłacić komuś, by go mi tu przyniósł.

Więcej na ten temat przeczytasz w wydaniu Gazeta Lubuska Plus w czwartek, 23 czerwca

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska