- Jestem zwariowana i pełna energii - mówi Aneta Grzelak, kolejna kandydatka do tytułu Miss Lata

- Czym się pani zajmuje?

- Obecnie mam wakacje (śmiech). Uczę się w Słubicach, w prywatnym zaocznym liceum. W przyszłym roku zdaję maturę i wybieram się na studia. Myślę nad dziennikarstwem, bo uważam, że to fascynujący zawód... A po studiach to zobaczymy jak będzie.

- Jest pani osobą, która...

- Jest zwariowana i pełna energii, długo nie usiedzę na miejscu. Dużo mówię, głośno się śmieję, robię dużo fajnych rzeczy... i tyle. Obecnie zajmuję się fotomodelingiem, pozuję do katalogów. Myślę coraz bardziej poważnie nad tym, żeby swoją przyszłość związać z modelingiem. Jeżdżę na castingi, dostałam się do konkursu Miss województwa lubuskiego - dostałam się do konkursowej szesnastki i do konkursu Miss Świata Parowozów.

- Lubi pani tak stać przed obiektywem?

- Modeling to wbrew pozorom jest ciężka praca. Niby wydaje się, że co to za problem stanąć przed aparatem, uśmiechnąć się, powyginać i po sprawie. Nieprawda. Czasami taka sesja trwa kilka, bywa że i kilkanaście godzin, co chwilę trzeba się przebierać i poprawiać makijaż, do tego zmiana oświetlenia i rekwizytów... To nie jest takie proste i łatwe.

Zobacz też: REGULAMIN MISS LATA 2010

Koniecznie zobacz ranking kandydatek: Miss Lata 2010 i zagłosuj na swoją faworytkę!