Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Jesteśmy świetni - tak marszałek Jabłoński ocenia dwa lata swoich rządów

Tomasz Czyżniewski
Najpierw mówca musiał wylosować piłeczkę i dopiero mógł mowic na zadany temat. Referuje marszałek Marcin Jabłoński
Najpierw mówca musiał wylosować piłeczkę i dopiero mógł mowic na zadany temat. Referuje marszałek Marcin Jabłoński fot. Krzysztof Kubasiewicz
W piłkarskim stylu zarząd województwa podsumował efekty swojej działalności. Setki umów, setki milionów złotych na inwestycje - w wydawaniu środków unijnych jesteśmy na czele kraju.

Dwa lata temu ekipa marszałka Marcina Jabłońskiego przejęła władzę w województwie. Teraz postanowiła się pochwalić. To była nietypowa konferencja prasowa. 10 telebimów ustawionych w półkole z filmami o województwie. Każdy członek zarządu województwa przy osobnym stoliku, na którym stał szklany wazon z trzema piłeczkami w środku. Prawie jak na losowaniu grup do mistrzostw Europy w piłce nożnej. Tylko losujący wiedzieli, co jest w piłeczkach. Chodziło tylko o kolejność tematów.

- 3 miliony 596 tys. osób oglądało telewizyjny koncert na dni województwa. To sukces! Chcemy, by nasze województwo dobrze się kojarzyło - rozpoczął marszałek.
Przy kolejnych piłeczkach marszałek mówił już o rzeczach bardziej istotnych. O wydawaniu unijnych pieniędzy i o tym, że jesteśmy w ogólnopolskiej czołówce. A kto się w niej znajdzie ten w przyszłym roku może liczyć na dodatkowe pieniądze. - Chodzi o setki milionów złotych, które dodatkowo napędzą gospodarkę regionu - mówił Jabłoński. - Jesteśmy województwem gdzie w zeszły roku najszybciej w Polsce rosło PKB.

- Uporządkowaliśmy służbę zdrowia - mówiła wicemarszałek Elżbieta Polak. - Długi spadły o 20 mln zł. Szpital w Gorzowie zaczyna przynosić zyski. W tym sektorze wydaliśmy 86 mln zł na inwestycje, m.in. na diagnostykę.
Że sprawna służba zdrowia jest niezbędna udowodnił wicemarszałek Tomasz Wontor, który słabym głosem rzucił: - Dbamy też o nasz majątek. Wydaliśmy m.in. na instytucje na kulturalne i sportowe 62 mln zł.
Po czym zamilkł. Zmożony chorobą trwał jednak przy stoliku, by udowodnić, że zarząd stanowi jedność. Członek zarządu Tomasz Hałas przypomniał o inwestycjach kolejowych, m.in. obejściu Czerwieńska, a Stanisław Tomczyszyn cieszył się, że w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich do najmniejszych gmin trafiło 128 mln zł.

Według zarządu sprawy idą dobrze. A jeżeli z czymś jest kłopot, to głownie wina poprzedników. Na sali nie chciano wspominać, że chociaż marszałek Jabłoński rządzi dwa lata, to jego partia - Platforma Obywatelska ster spraw trzyma od lat czterech.
- Wiadomo, że nie rządzi partia, ale ludzie. A ta ekipa jest o niebo lepsza od poprzedniej - tłumaczył przewodniczący sejmiku Krzysztof Seweryn Szamański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska