Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze chwila i... będziemy mieć zamek!

Artur Matyszczyk
Nowe ściany rosną jak na drożdżach. W części krużgankowej przy robocie zastaliśmy Mieczysława Mierzejewskiego.
Nowe ściany rosną jak na drożdżach. W części krużgankowej przy robocie zastaliśmy Mieczysława Mierzejewskiego. fot. Bartłomiej Kudowicz
Robotnicy wchodzą już na pierwsze piętro Zamku Piastowskiego w Krośnie. Odnowa zabytku może się skończyć wcześniej niż planowano.

Remontowi zamku od początku przyglądamy się bardzo szczegółowo. Mieszkańcy bowiem wiążą z nim duże nadzieje. - Liczę, że wreszcie stanie się atrakcją z prawdziwego zdarzenia. Dziwię, że tak późno pomyślano o renowacji. Przecież zabytek jest imponujący - zauważa mieszkaniec Waldemar Stępień.

I trudno się z jego opinią nie zgodzić. Ale jest szansa, że już niebawem zamek doczeka się wyglądu i zainteresowania, na jaki zasługuje. W tej chwili na obiekcie praca wre. Roboty rozpoczęły się dwa miesiące temu. Idą pełną parą. I wiele wskazuje na to, że zakończą się wcześniej niż planowano.

Zakaz dla maszyn udarowych

W części krużgankowej już powstała ściana nośna a także stropy nad parterem. To pozwala na bezpieczne prowadzenie kolejnych etapów prac. Choć robotnicy wciąż muszą być wyjątkowo ostrożni.

.

- Wciąż obowiązuje zakaz używania maszyn udarowych. Do czasu aż zbudujemy strop nad pierwszym piętrem. Przy tak chwiejnej konstrukcji musimy być wyjątkowo ostrożni - mówi kierownik budowy Jan Zygmunt.

W tej chwili specjaliści przystępują do odbudowy fragmentów murów zewnętrznych. W trakcie robót wynikło też kilka dodatkowych i koniecznych do wykonania prac. - Trzeba było przeprojektować stropy kolebkowe. Powstanie wzmocnienie poprzez płaszcz żelbetowy. Na etapie projektowania pierwotnie tego elementu nie przewidywano. Przystępujemy też do budowy stropów nad pierwszym piętrem oraz odbudowy zewnętrznej ściany południowej. Są tam ubytki - dodaje Zygmunt.

Powściągliwość wskazana

Po zakończeniu tego etapu w części krużgankowej będzie można zacząć roboty dekarskie. W tym miesiącu także robotnicy rozpoczną odnowę elewacji od strony południowej i zachodniej.
Równolegle trwają roboty w budynku bramnym, w części przyziemnej. Pod koniec lipca na górze tego skrzydła rozpocznie się montaż instalacji centralnego ogrzewania.

W poniedziałek też robotnicy zaczynają prace w wozowni. Wykonawca wystąpił do inwestora, czyli miasta, o skrócenie o miesiąc terminu zakończenia robót. Wszystko wskazuje na to, że prace zakończą się jeszcze w tym roku.

- Na razie jesteśmy zadowoleni z przebiegu prac - mówi burmistrz Andrzej Chinalski. - Z tym pośpiechem jednak byłbym ostrożny. Przyjmujemy deklarację wykonawcy. Ale z uwagi na to, że inwestujemy w specyficzny budynek, powściągliwość jest wskazana.

W tej chwili na zamku uwija się 30 robotników. Docelowo jednak może ich być aż 50. Remont wykonuje konsorcjum trzech firm, którym przewodzi gorzowski Gobud.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska