Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze tylko przez kilka dni w Pniewie możesz zobaczyć egzotyczne nietoperze

Dariusz Brożek
Rudawki mają do 15 cm, dorosłe osobniki ważą do 180 gram. Rozpiętość ich skrzydeł sięga 60 cm. Nazwę zawdzięczają charakterystycznemu ubarwieniu sierści.
Rudawki mają do 15 cm, dorosłe osobniki ważą do 180 gram. Rozpiętość ich skrzydeł sięga 60 cm. Nazwę zawdzięczają charakterystycznemu ubarwieniu sierści. fot. Dariusz Brożek
Pochodzące z Afryki rudawki nilowe są jedną z atrakcji trasy turystycznej w podziemiach poniemieckich fortyfikacji. Odżywiają się owocami. Lubią jabłka i banany, ich przysmakiem jest twaróg i jogurt. W przyszłym tygodniu zostaną wywiezione do Poznania.

Terrarium z nietoperzami znajduje się w muzeum koło wejścia do podziemi Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego w Pniewie. To dodatkowa atrakcja dla turystów, którzy przyjeżdżają tutaj zwiedzać poniemieckie fortyfikacje.

- Pochodzą z Afryki, lubią ciepło. Dlatego na zimę przewieziemy je do ogrodu zoologicznego w Poznaniu, gdzie będą miały lepsze warunki. W Pniewie będzie je można oglądać tylko do końca przyszłego tygodnia. Jak ktoś jednak nie zdąży, to zapraszamy wiosną przyszłego roku. W maju przywieziemy je z powrotem

Zimowa sypialnia gacków i mopków

- Dziś rudawki dostały pokrojone jabłka. Są nieufne i podlecą do tacy dopiero po tym, jak wyjdę z terrarium - mówi Mirosław Błaszczyk.
(fot. fot. Dariusz Brożek)

W pawilonie można obejrzeć broń i żołnierski ekwipunek z okresu drugiej wojny światowej. Kolejnym etapem wycieczki jest bunkier nr 717, w którym znajduje się wejście do podziemi Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego.

- To największa w Europie zimowa sypialnia nietoperzy. Turyści często o nie pytają. Nietoperze hibernują jednak tylko zimą, a miejsca ich największych skupisk są wtedy niedostępne dla zwiedzających, bo to rezerwat. Dlatego od ponad dziesięciu lat sprowadzamy wiosną egzotyczne nietoperze, żeby turyści mogli zobaczyć krewniaków naszych gacków i nocków - tłumaczą przewodnicy, którzy oprowadzają turystów po pobliskich bunkrach MRU.

A na deser jogurt

Lokatorami terrarium są afrykańskie Rudawki Nilowe. Ich ojczyzną jest Egipt. Można je podglądać przez szybę. W dzień wylegują się na konarach. Zwyczajem wszystkich nietoperzy - zwisają z nich głowami w dół. Od czasu do czasu podlatują do butelki z wodą, lub tacy z jedzeniem. Jakie mają menu?

- Odżywiają się owocami. Przede wszystkim jabłkami, dajemy im także banany - mówi Mirosław Błaszczyk, który opiekuje się egzotycznymi nietoperzami.

Wampirów już nie ma

Przysmakiem rudawek jest twaróg. Uwielbiaja też jogurt. Kilka lat temu w sąsiednim terrarium można było zobaczyć nietoperze-wampiry z Ameryki Południowej. Przewodnicy mieli problem ze zdobyciem karmy dla nich, gdyż ssaki odżywiały się krwią. Przywozili dla nich posokę zwierząt z rzeźni.

- Na ponad tysiąc gatunków nietoperzy tylko kilka odżywia się krwią ssaków. Zazwyczaj podlatują do śpiącego zwierzęcia, ostrymi zębami nacinają skórę i zlizują ich krew - mówią przewodnicy po MRU.

Przewodnicy zaznaczają, że wszystkie nasze krajowe gacki, mopki i nocki odżywiają się owadami. Mają jednak fatalną opinie i ludzie niesłusznie utożsamiają je z wampirami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska