Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeżdżę po piachu

Dariusz Brożek
- Inni mają podjazdy z polbruku. Ja tonę w piachu, bo z projektu wykreślono wjazd na moją posesję - skarży się Andrzej Barski.
- Inni mają podjazdy z polbruku. Ja tonę w piachu, bo z projektu wykreślono wjazd na moją posesję - skarży się Andrzej Barski. fot. Dariusz Brożek
Andrzej Barski ma kłopoty, żeby się dostać na własne podwórko. Podczas przebudowy dróg gmina nie zrobiła mu wjazdu.

Budowa zakończyła się kilka tygodni temu. Przed posesjami zrobiono wjazdy z kostki polbrukowej. Nawet przed tymi, które nie zostały jeszcze zabudowane. Pominięto tylko jeden dom.

Zrobią z drugiej strony

- Kiedy dwa lata temu omawiano plany tej inwestycji, to w jej projekcie wjazd był! - dziwi się wzburzony Andrzej Barski.

Wójt Waldemar Górczyński wyjaśnia: - Drogi zostały wybudowane za pieniądze, które przyznała nam Unia Europejska. Niestety, dostaliśmy ich mniej, dlatego musieliśmy szukać oszczędności i zweryfikować projekt - mówi. Twierdzi też, że wjazd zostanie wybudowany jeszcze w tym roku. Jednak nie od strony osiedla lecz z drogi z Pszczewa do Trzciela. Zaznacza, że jest to droga powiatowa, ale gmina dołoży do inwestycji ponad 70 tys. zł. - Do jesieni poszerzymy odcinek do rogatek wsi, wybudujemy tam wysepki i wjazdy na działki budowlane - potwierdza starosta Grzegorz Gabryelski, a wójt Górczyński podkreśla, że do tej pory właściciele posesji korzystali właśnie z wjazdu od strony drogi powiatowej. - Owszem. Wjeżdżaliśmy od tej strony, bo gruntowe drogi osiedlowe były w fatalnym stanie. Teraz są z kostki i chcemy z nich korzystać - mówi A. Barski.

Tylko rozmawiali

Mieszkaniec wyjaśnia, że ma dwie sąsiadujące ze sobą działki. - Pierwsza jest niezabudowana i graniczy z drogą powiatową. Na razie wjeżdżam właśnie przez nią. Jeśli jednak w przyszłości ją sprzedam, to zostanę bez wjazdu - tłumaczy.

Wójt mówi, że gmina musi jeszcze wybudować dojścia do furtek, wtedy będzie okazja, żeby zrobić podjazd dla Barkisch. - Jeśli mają uzgodnienia dotyczące budowy wjazdu od strony osiedla, to go zrobimy - deklaruje W. Górczyński.

Tymczasem A. Barski pisma nie ma. - Przecież rozmawialiśmy o tym z projektantem w obecności wójta. Później nikt nas nie poinformował o zmianie planów? - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska