Jeździliśmy najnowszym seatem exeo, który powstał na bazie poprzedniego modelu audi A4

Audi A4 było produkowane w latach 2000-2008. Auto to było uznawane jako najlepsze w swojej klasie i często stawiono je jako wzór komfortu jazdy, jakości wykonania czy zachowania się na drodze. I taki jest exeo. Po trzech dniach jazdy mogę z przekonaniem potwierdzić, tak dopracowanego układu jezdnego ma niewiele aut.

Kopia lepsza od oryginału

Exeo to obecnie flagowy model Seata. Auto wprawdzie ma podobne wnętrze co toledo czy nawet wyrośnięta altea, ale pamiętajmy, że wspomniane modele powstały na płycie podłogowej volkswagena golfa. A więc auta kompaktowego. A4 to auto wyższego segmentu. Nazywanego premium czy B. Z zewnątrz w exeo uwagę zwraca duży zderzak, z także dużą kratką wlotu powietrza, duże i ładne reflektory oraz prosta linia drzwi. I chyba tylko po tym ostatnim możemy poznać, że mamy do czynienia z poprzednią generacją audi A4.

Tył też jest ładny ale niewiele podobny do A4. Wydaje się, że jeśli chodzi o nadwozie, to styliści robili wszystko, by jak najmniejszym kosztem odróżnić exeo od A4. Efekt, stylistycznie nadwozie exeo w niczym nie odstaje od nowego mondeo czy passata. Może nieco od najnowszej insygnii. Ale insygnia czerpała wzorce z USA.

Podobnie zrobiono z wnętrzem a raczej deską rozdzielczą. Kierowca ma przed sobą średniej wielkości, ale wygodną trzyramienną kierownicę, klasyczne wskaźniki prędkości i obrotów, a na środku panel z radiem i sterowaniem klimatyzacją. Typowy kokpit audi, a różnica polega jedynie na innych kształtach kratek nawiewu powietrza. Reasumując, deska może nie jest najnowocześniejsza, ale ładna i przyjazna kierowcy. Już po kilku minutach wiemy gdzie co jest i jak z tego korzystać. A to jest chyba najważniejsze.

Pięć silników do wyboru

Do Polski exeo trafiło z pięcioma silnikami do wyboru. Jednak w praktyce silników tych jest cztery. Ten najsłabszy o mocy 102 KM można nazwać bardziej jako zabieg marketingowy, niż propozycja zakupu. Jest on po prostu za słaby. Dlatego powinniśmy o nim zapomnieć. W ofercie mamy jeszcze dwie jednostki benzynowe 1,8 litra o mocy 150 KM i 2,0 TSI o mocy 200 KM oraz diesle 2,0 TDI o mocy 140 lub 170 KM.

Przy czym diesle to nie hałaśliwe pompowtryskiwacze ale znacznie cichsze jednostki common rail. Z silnikiem 150-konnym exeo kosztuje od 83.990 zł a dieslem 140-konnym od 86.990 zł. Nie są to zapewne sumy małe, ale porównując oferty innych aut segmentu D, są one porównywalne lub nawet o 10 tys. zł niższe. Dodajmy, że już w najtańszej wersji reference mamy dwustrefową automatyczną klimatyzację a brakuje nam jedynie reflektorów biksenonowych. Exeo jest oferowany z 6-biegową skrzynią manualną

Rewelacyjne zawieszenie

W przypadku wielkości wnętrza exeo ustępuje nieco insygnii, avensisowi, passatowi a bliżej mu do laguny czy C5. Jednak zarówno z przodu jak też na tylnej kanapie miejsca mamy pod dostatkiem. Jedynie koszykarze siedzący na tylnej kanapie, będą musieli nieco podkurczyć nogi. Dużym plusem są fotele. Zapewniają one doskonałe podparcie oraz komfort jazdy.

Testowany pojazd napędzał diesel 2,0 litra o mocy 140 KM. To rewelacyjny silnik. Być może został tak doskonale zestrojony ze skrzynią biegów, bo sprawiał wrażenia jakby miał 200 KM.
Na piątkę z plusem zasługuje układ jezdny. Auto nawet przy dużych nierównościach nie podskakuje, nie buja się, a zawieszenie wręcz idealnie niweluje nierówności. Exeo jest zwarte, szybko reaguje na ruchy kierownicą, i dlatego jest neutralne przy pokonywaniu zakrętów. To zasługa skomplikowanej konstrukcji wielowahaczowej.

Układ kierowniczy jest ,,obojętny'' czyli kierowca wyczuwa drogę. To duży plus. W zakresie bezpieczeństwa exeo ma praktycznie wszystko, co jest dostępne w segmencie D, w tym sześć airbagów, ESP czy system kontroli trakcji TCS.
Reasumując, seat exeo to interesujące auto, oferujące wysoki komfort jazdy, doskonałe, szczególnie diesla silniki i wysoki komfort jazdy.