Jezioro w Zagórzu k. Drezdenka ma stać się atrakcyjniejsze dla gości

Zagórze leży pięć kilometrów na północ od Drezdenka. To urokliwa wieś umiejscowiona wśród lasów. Żyje tu zaledwie kilkadziesiąt mieszkańców. Obok jest jezioro Łubowo.

Mieści się ono w swoistej dolinie. Jest pomost, plaża i kilkanaście prywatnych domków. W pobliżu są także pensjonaty. Taka typowo wypoczynkowa wieś.

Ostatnio zamknęli sklep

Największym problemem tego miejsca jest brak parkingów. Ludzie muszą zostawiać samochody wzdłuż ulicy albo na polanie daleko od jeziora. Teraz ta sytuacja ma być rozwiązana. Gmina planuje wybudowanie dwóch postojów. Jeden na 60 pojazdów powstanie przy wjeździe do wioski (niedaleko domu sołtysa), a drugi na 40 aut kilkadziesiąt metrów dalej (w okolicy sklepu).

- Co prawda trzeba będzie z nich dojść do jeziora, ale odległość jest niewielka, a to miejsce jest tak położone, że nie ma innej możliwości wybudowania postoju - tłumaczył nam urzędnik K. Bąk.

W pobliżu sklepu ma powstać także wieża widokowa. Będzie wysoka dokładnie na 6,8 metra. - Widok z niej pozwoli na oglądanie okolicznych jezior i lasów. Ma ona dodatkowo urozmaicić to miejsce - mówił Bąk. Koszt całej inwestycji to 700 tys. zł.

Pomysł rozbudowania Zagórza przypadł do gustu jego mieszkańcom. - Latem to całe Drezdenko tu siedzi. Wieża widokowa to dodatkowa rozrywka dla tego miejsca. A parkingi powinny być tu od dawna - mówił nam Ryszard Wilczyński, który przy okazji zadeklarował chęć pracy przy pilnowaniu samochodów.

Mężczyzna żyje w tym miejscu już 40 lat. Wędkuje, spaceruje. Uwielbia Zagórze za jego położenie. - Niestety młodzi stąd pouciekali. Zostali praktycznie sami starsi mieszkańcy. Nic się tu nie dzieje. Ostatnio to nawet sklep nam zamknęli - mówił mężczyzna.

Sołtys proponuje zmiany

Odwiedziliśmy także sołtysa Zdzisława Paruszkiewicza i jego żonę Jadwigę. Rozmowę zaczęliśmy od parkingu. - Powinien być jeden duży z prawdziwego zdarzenia koło sklepu, a z niego piękne schody do jeziora. Przy wjeździe do wioski to nikt nie zostawi samochodu, bo komu się będzie chciało iść stąd aż nad wodę - mówili.

Później przeszliśmy do tematu wieży widokowej. - Na pewno są tu pilniejsze rzeczy do zrobienia. Zresztą taką wieżę ktoś by musiał pilnować, bo zaraz będzie poniszczona. Ostatnio rozwalono u nas przystanek - opowiadali. Sołtys zaproponował także postawienie latarni w okolicach jeziora.

- Brakuje tu sklepu, wypożyczalni sprzętu i innych atrakcji - mówili Zdzisław i Jadwiga. Ich propozycje przedstawiliśmy urzędnikom. - Nie ma możliwości budowy jednego dużego parkingu koło sklepu z przyczyn technicznych. Gmina dysponuje tam jedynie działką na 40 samochodów. Jeśli propozycja postawienia latarni będzie oficjalnie złożona do urzędu, to na pewno rozważymy tę kwestię - odpowiedział nam Krzysztof Bąk.

Za mało się tam dzieje

Zagórze to jedno z ulubionych miejsce wypoczynku mieszkańców Drezdenka. Co jakiś czas jeżdżą tam Marcin i Ewelina Karyś. - Trochę za mało się w tym miejscu dzieje. Brakuje jakichś sklepików, restauracji czy wypożyczalni sprzętu wodnego - mówili. Pomysł z parkingiem przyjęli z dużym zadowoleniem. - Bardzo go brakowało. Ale powinien powstać zaraz przy jeziorze, a nie tak daleko od niego - skwitowali.