Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jubileusz już za Beati Cantores

Anna Białęcka, 76 833 56 65, [email protected]
W chórze śpiewa 35 osób. To mieszkańcy Głogowa i okolicznych miejscowości. Zespół występuje pod dyrekcją Barbary Walendzik
W chórze śpiewa 35 osób. To mieszkańcy Głogowa i okolicznych miejscowości. Zespół występuje pod dyrekcją Barbary Walendzik fot. Anna Białęcka
- Bez chóru nie da się żyć - zapewnia Bronisława Krechowiec, która w Beati Cantores śpiewa już od 25 lat, czyli od samego początku. Tak samo sądzą i inni.

Chór dał w kościele na osiedlu Kopernika ostatni koncert w tym szczególnym - jubileuszowym - roku. Chórzyści pod dyrekcją Barbary Walendzik i przy akompaniamencie Kazimierza Walendzika wykonali szereg pieśni adwentowych. Wiersze o tej samej tematyce recytowała Krystyna Sytnik.

-Teraz przed nami święta i nieco odpoczynku - mówi dyrygentka Barbara Walendzik. - Daliśmy wiele koncertów, więc wszyscy zasłużyliśmy na odpoczynek.
W chórze śpiewa 35 osób. W tym gronie połowa to chórzyści, którzy śpiewają tu od początku, czyli od 25 lat. - Śpiewanie działa jak wirus i nie ma na nie lekarstwa - śmieje się Bogusława Sobolewska.

W Beati Cantores rodziły się uczucia, to właśnie tu poznała się para - Barbara i Czesław Dominikowie. Od czterech lat są małżeństwem. Śpiewa tu także rodzinna para - ojciec i córka - Paulina i Mirosław Wawrzyniakowie. Tu także śpiewała żona pana Mirosława, ale śpiewanie zeszło na drugi plan po urodzeniu dziecka. Jeszcze do niedawna w Beati Cantores śpiewały matka z córką - Małgorzata i Anna Nowak. Ania wyjechała jednak do Niemiec, gdzie także przez pewien czas śpiewała w tamtejszym chórze.

Kiedy rozmawiam z członkami chóru, wszyscy podkreślają, jak ważne jest to dla nich zajęcie, mówią o przyjaźniach, wspólnym spędzaniu czasu.
- Czasami mam problem z pogodzeniem obowiązków zawodowych z próbami i występami, ale jak się chce, to można to sobie wszystko poukładać - mówi Elżbieta Wasielewska, która w chórze śpiewa już od 25 lat.

Dla Janiny Florków śpiewanie to pewnego rodzaju tradycja rodzinna. - Moi rodzice byli chórzystami, to było ich życie, tak jak teraz dla mnie - zapewnia. Od 25 lat jest związana z Beati Cantores.

Chór powstał we wrześniu 1985 roku z inicjatywy ówczesnego proboszcza parafii na Koperniku ks. Ryszarda Dobrołowicza. Ma na swoim koncie wiele nagród i wyróżnień zdobytych podczas festiwali i konkursów ogólnopolskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska