W piątek, 12 lutego w Zielonej Górze Justyna Steczkowska rozpoczęła akustyczną trasę walentynkowych koncertów. Zaśpiewała przy pełnej hali Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Pierwszy raz z okazji walentynek Justynę Steczkowską akustycznie usłyszeli wielbiciele jej talentu w Zielonej Górze. Zaczęło się od "Dziewczyny szamana", a potem było już tylko coraz bardziej romantycznie.
(pij)
W piątek, 12 lutego w Zielonej Górze Justyna Steczkowska rozpoczęła akustyczną trasę walentynkowych koncertów. Zaśpiewała przy pełnej hali Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Pierwszy raz z okazji walentynek Justynę Steczkowską akustycznie usłyszeli wielbiciele jej talentu w Zielonej Górze. Zaczęło się od "Dziewczyny szamana", a potem było już tylko coraz bardziej romantycznie.
W piątek, 12 lutego w Zielonej Górze Justyna Steczkowska rozpoczęła akustyczną trasę walentynkowych koncertów. Zaśpiewała przy pełnej hali Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Pierwszy raz z okazji walentynek Justynę Steczkowską akustycznie usłyszeli wielbiciele jej talentu w Zielonej Górze. Zaczęło się od "Dziewczyny szamana", a potem było już tylko coraz bardziej romantycznie.
W piątek, 12 lutego w Zielonej Górze Justyna Steczkowska rozpoczęła akustyczną trasę walentynkowych koncertów. Zaśpiewała przy pełnej hali Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Pierwszy raz z okazji walentynek Justynę Steczkowską akustycznie usłyszeli wielbiciele jej talentu w Zielonej Górze. Zaczęło się od "Dziewczyny szamana", a potem było już tylko coraz bardziej romantycznie.