- Przed wami trudny mecz w Poznaniu z rewelacyjną INEĄ AZS-em. Nie macie obaw, że system środa-sobota, którym ostatnio gracie, w końcu odbije się na waszej dyspozycji i w sobotę pierwsza porażka w lidze stanie się faktem?
- Od jakiegoś czasu wysiłek, który włożyłyśmy zwłaszcza w pucharowe spotkania z Municipalem Targoviste i Dynamem Moskwa, cały czas się kumuluje. Cóż, choć w kościach czujemy zmęczenie, musimy o nim zapomnieć. Oczywiście wolelibyśmy grać z łatwiejszymi rywalkami, bo skala trudności w tym meczu będzie bardzo wysoka.
- Najgroźniejsza broń poznanianek to...
- INEA to drużyna oparta na ogranych Polkach, z mocnym obwodem i świetną grą podkoszową. Do tego gospodynie będą miały atut w postaci hali. W Arenie nigdy nie jest łatwo, bo rzadko gramy w tak dużych obiektach. Tu wszystko ma znaczenie, nawet specyficzny parkiet i kosze. Np. żeby piłka trafiła do celu, trzeba idealnie przymierzyć. Dlatego, jeśli chcemy odnieść zwycięstwo w Poznaniu, cały czas musimy być maksymalnie skoncentrowane.
.
- W Pucharze Europy FIBA minęliśmy półmetek. Czego możemy nauczyć się od naszych grupowych rywalek?
- Od Rumunek konsekwencji w grze, a od Słowaczek nieustępliwości i walki do końca. Ale najwięcej przemyśleń mamy oczywiście po meczu z Dynamem. Niesamowita skuteczność, szybki kontratak i spokój, z jakim rosyjski zespół rozgrywał akcje to poziom, do którego cały czas dążymy. W Polsce mamy opinię drużyny, która gra bardzo szybką koszykówkę, ale na tle ekipy z Moskwy byłyśmy za wolne.
- W tym roku trudno oprzeć się wrażeniu, że pozostaje pani w cieniu naszych zagranicznych gwiazd...
- Każda z nowych zawodniczek jest rasową snajperką. W poprzednim sezonie Lindsay Taylor była najskuteczniejszym graczem w naszej lidze, a Katerina Zohnova znalazła się w czołówce czeskiej. Anne Breitreiner regularnie zdobywa 20 punktów w reprezentacji. Jeśli patrzeć tylko na średnią meczową, to faktycznie tak jest. Ale nie tylko punkty są ważne. Jestem zadowolona ze zdobytych asyst i zbiórek. Dlatego nie czuję, że jestem w gorszej dyspozycji niż rok temu. Najważniejsze, że w lidze nadal jesteśmy niepokonane.
- Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?