Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jutro mecz GKP Gorzów - Sandecja Nowy Sącz (wideo)

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Ostatni mecz w Gorzowie zakończył się porażką 1:2. Czy jutro gorzowianie będą lepsi od rywali?
Ostatni mecz w Gorzowie zakończył się porażką 1:2. Czy jutro gorzowianie będą lepsi od rywali? fot. Kazimierz Ligocki
Jutro w samo południe mecz prawdy dla niebiesko-białych. Czy w przedostatnim pojedynku jesieni na własnym stadionie gorzowianie będą lepsi od groźnego beniaminka z gór? Na zwycięstwo u siebie kibice czekają od połowy września.

Gdy ma się w pamięci piękne spektakle, którymi "Stilonek" raczył nas na początku sezonu, to aż nie chce się wierzyć, że po raz ostatni komplet punktów na swoim boisku gorzowianie zdobyli 12 września w meczu z Wartą Poznań! Od tego czasu naszych dopadła niemoc.

W kolejnych spotkaniach u siebie były już tylko dwa remisy i porażka. Na wyjeździe gorzowianie grali ciut lepiej, ale ostatnia przegrana w Świnoujściu sprawiła, że GKP ostro poleciał w dół i dziś zajmuje dopiero 10. miejsce. Dopiero, bo po udanym starcie fani wierzyli, że drużyna na dłużej zadomowi się w czołówce pierwszej ligi.

Ale sentymenty na bok, jeszcze nie wszystko stracone. Przed niebiesko-białymi dwa ważne starcia z beniaminkami. Pierwszy to Sandecja Nowy Sącz, jeden z najstarszych polskich klubów, który w przyszłym roku będzie obchodził stulecie. Do tej pory nie miał wielkich sukcesów, a ubiegłoroczny awans na zaplecze ekstraklasy (po raz trzeci w historii) jest największym z nich.

Czy w tej sytuacji GKP może liczyć na łatwy łup? Nic bardziej mylnego. W drużynie gości występują zawodnicy z bogatą przeszłością. Spora kolonia trafiła do Nowego Sącza z wycofanego w poprzednim sezonie Kmity Zabierzów.

Kluczowymi postaciami w zespole trenera Dariusza Wójtowicza są napastnicy Arkadiusz Aleksander (pięć goli) i Piotr Bania. Pierwszy występował m.in. w Górniku Zabrze i Odrze Wodzisław, drugi w Cracovii Kraków. Jeśli dodamy do tego kolejne ostre żądło, Dariusza Gawęckiego (sześć bramek), to atak przyjezdnych budzi respekt.

W drugiej linii też są niezłe grajki: Madrin Piegzik i Rafał Berliński, a o bezpieczeństwo tyłów dba Jan Cios. Ten kolektyw rewelacyjnie spisuje się w domu, gdzie ani razu nie przegrał! Ale na obczyźnie beniaminek wciąż ma pod górkę (tylko jedna wygrana) i w tym można upatrywać szansy GKP.
Ostatni mecz rundy jesiennej goście traktują bardzo poważnie. W Gorzowie pojawili się już w czwartek, a dziś trenowali na stadionie przy ul. Olimpijskiej. Rywale nie ukrywają, że przyjeżdżają po zwycięstwo. Waga jutrzejszego pojedynku jest więc ogromna. Tym bardziej, że zmierzą się sąsiedzi w tabeli. Sandecja ma tylko punkt więcej od GKP i jest ósma. Przegrany może na dłużej zadomowić się w środkowej, a nawet dolnej części.

Sprawę z tego zdaje sobie trener GKP Adam Topolski. - Od niedzieli pracujemy głównie nad odbudowaniem morale zespołu. Nie ukrywam, że jesteśmy w psychicznym dołku - przyznaje szkoleniowiec niebiseko-białych. - Jeśli nie zapunktujemy w dwóch najbliższych meczach, to musimy przygotować się na to, że wiosną znów będziemy bronić się przed spadkiem.

Opiekun GKP zastrzega jednak, że nie wybiega tak daleko w przyszłość i najważniejszy jest teraz pojedynek z sądeczanami. - Rywale zapowiadają zdobycie w Gorzowie trzech punktów. Podobny cel stawiam moim chłopakom. Wierzę, że limit pecha w tej rundzie już wykorzystaliśmy - mówi Topolski.

W meczu z Sandecją nie wystąpi David Topolski, który w meczu z Flotą Świnoujście doznał urazu. Gotowi do gry będą natomiast Frederico Moojen i Maciej Truszczyński, który walczył ostatnio z przeziębieniem. Wciąż nie w pełni sił jest Adrian Łuszkiewicz, który już rozpoczął treningi, ale nie jest jeszcze gotowy na grę w stu procentach. Do składu wraca również Krzysztof Ziemniak.

Bilety w cenie 15 i 10 zł są do nabycia do soboty włącznie w sklepie kolekcjonerskim "Konik" przy ul. Słowackiego 5 w godz. 11.00-17.00, w punkcie prasowym w Centrum Handlowym "Panorama" przy ul. Górczyńskiej (na parterze) w godz. 10.00-21.00 oraz w kasie nr 1 stadionu OSiR-u przy ul. Olimpijskiej w godz. 15.00-18.00 (w sobotę we wszystkich kasach od 9.00). Początek meczu o godz. 12.00, bramy stadionu zostaną otwarte o 11.00.

W pozostałych meczach: ŁKS Łódź - Motor Lublin, Warta Poznań - Stal Stalowa Wola, Dolcan Ząbki - Górnik Łęczna, Górnik Zabrze - Widzew Łódź, KSZO Ostrowiec Św. - Znicz Pruszków, Wisła Płock - Pogoń Szczecin, GKS Katowice - MKS Kluczbork, Podbeskidzie Bielsko-Biała - Flota Śwonoujście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska