Już się zaczęło - plaga kradzieży na terenie Rodzinnych Ogródków Działkowych

Sezon ogórkowy dla złodziei

Kradzieże zdarzają się wszędzie i o każdej porze. Jednak w „złodziejskim kalendarzu”, niezmiennie co roku, odhacza się kilka punktów, które wyznawcy tego procederu konsekwentnie realizują. Jednym z nich jest coroczny research ogródków działkowych w celu „zaopatrzenia się” w lukratywne łupy.

Przełom jesienno zimowy – sezonem „zbiorów”

Okres od października do marca to czas, kiedy nasze ogródki są najchętniej odwiedzane przez nieproszonych gości. W tym czasie nie poświęcamy zbyt dużo czasu na prace działkowe, ze względu na tzw. „czas uśpienia” większości prac. Siłą rzeczy bywamy na działce rzadziej i potencjalni „nabywcy” naszej własności o tym wiedzą.

Co ginie z naszych działek

Najczęściej łupem padają rzeczy i przedmioty, które da się łatwo spieniężyć. Poczynając od tych, które można oddać po prostu na złom, po te bardziej atrakcyjne cenowo. Wśród najchętniej przywłaszczanych rzeczy można wymienić: sprzęt AGD, wodomierze, butle gazowe, kuchenki turystyczne, narzędzia ogrodowe, wyposażenie, meble, rowery, ozdoby ogrodowe itp.

Jak można się zabezpieczyć?

Pomysłów jest wiele. Kraty, umocnienia i solidne kłódki to wskazówka dla złodzieja, że jednak warto sięgnąć dalej. Najczęściej stosuje się monitoring (kamera lub jej atrapa skutecznie odstraszają), oznakowanie wartościowych przedmiotów, ubezpieczenie działki itp. Najlepszym rozwiązaniem do tej pory pozostają cykliczne, samodzielne wyprawy w nieregularnych odstępach czasu w ramach tzw. zmian sąsiedzkich (wizyty są zamienne, dogląda się swoją posesję i działki w sąsiedztwie)

WIDEO: Domowe pomidory pana Kazimierza Kąkola z Zielonej Góry