Stanisław Straszkiewicz, autor zdjęć, które Państwu prezentujemy, współpracuje z "Gazetą Lubuską" już od wielu lat.
- Moje pierwsze zdjęcie ukazało się chyba w 1966 roku - niestety nie mam tego egzemplarza - mówi nam Czytelnik. - Fotografią zajmuję się już ponad pół wieku i przez ten okres moje fotki były publikowane w "Gazecie Lubuskiej".
Pan Stanisław, przy okazji tegorocznego Winobrania, postanowił przeszukać swoje domowe archiwum. Udało mu się odnaleźć fotografie sprzed prawie pół wieku, bo wykonane w 1972 roku. A na nich uchwycił nie tylko orszak - winobraniowy korowód, na którym królowały zabawne przebrania i transparenty. Na dawnych zdjęciach można też zobaczyć "Gody Winobrania". Dziś to już chyba zapomniana tradycja. Teraz przecież przekazuje się klucze do Zielonej Góry, gody przeszły do historii.
Co można wywnioskować z dawnych fotografii? A to, że zielonogórzanie byli bardzo kreatywni, jeśli chodzi o przygotowanie winobraniowych strojów i transparentów. Stawialiśmy na świetną zabawę i lokalne akcenty. Pamiętacie jeszcze takie Winobrania? Które bardziej Wam się podobają? Te dawne, czy te organizowane współcześnie?
Tutaj przeczytasz więcej o pasji pana Stanisława
Tak wyglądały też dawne korowody winobraniowe w Zielonej Górze.
Stanisław Straszkiewicz, autor zdjęć, które Państwu prezentujemy, współpracuje z "Gazetą Lubuską" już od wielu lat.
- Moje pierwsze zdjęcie ukazało się chyba w 1966 roku - niestety nie mam tego egzemplarza - mówi nam Czytelnik. - Fotografią zajmuję się już ponad pół wieku i przez ten okres moje fotki były publikowane w "Gazecie Lubuskiej".
Pan Stanisław, przy okazji tegorocznego Winobrania, postanowił przeszukać swoje domowe archiwum. Udało mu się odnaleźć fotografie sprzed prawie pół wieku, bo wykonane w 1972 roku. A na nich uchwycił nie tylko orszak - winobraniowy korowód, na którym królowały zabawne przebrania i transparenty. Na dawnych zdjęciach można też zobaczyć "Gody Winobrania". Dziś to już chyba zapomniana tradycja. Teraz przecież przekazuje się klucze do Zielonej Góry, gody przeszły do historii.
Co można wywnioskować z dawnych fotografii? A to, że zielonogórzanie byli bardzo kreatywni, jeśli chodzi o przygotowanie winobraniowych strojów i transparentów. Stawialiśmy na świetną zabawę i lokalne akcenty. Pamiętacie jeszcze takie Winobrania? Które bardziej Wam się podobają? Te dawne, czy te organizowane współcześnie?
Tutaj przeczytasz więcej o pasji pana Stanisława
Tak wyglądały też dawne korowody winobraniowe w Zielonej Górze.
Stanisław Straszkiewicz, autor zdjęć, które Państwu prezentujemy, współpracuje z "Gazetą Lubuską" już od wielu lat.
- Moje pierwsze zdjęcie ukazało się chyba w 1966 roku - niestety nie mam tego egzemplarza - mówi nam Czytelnik. - Fotografią zajmuję się już ponad pół wieku i przez ten okres moje fotki były publikowane w "Gazecie Lubuskiej".
Pan Stanisław, przy okazji tegorocznego Winobrania, postanowił przeszukać swoje domowe archiwum. Udało mu się odnaleźć fotografie sprzed prawie pół wieku, bo wykonane w 1972 roku. A na nich uchwycił nie tylko orszak - winobraniowy korowód, na którym królowały zabawne przebrania i transparenty. Na dawnych zdjęciach można też zobaczyć "Gody Winobrania". Dziś to już chyba zapomniana tradycja. Teraz przecież przekazuje się klucze do Zielonej Góry, gody przeszły do historii.
Co można wywnioskować z dawnych fotografii? A to, że zielonogórzanie byli bardzo kreatywni, jeśli chodzi o przygotowanie winobraniowych strojów i transparentów. Stawialiśmy na świetną zabawę i lokalne akcenty. Pamiętacie jeszcze takie Winobrania? Które bardziej Wam się podobają? Te dawne, czy te organizowane współcześnie?
Tutaj przeczytasz więcej o pasji pana Stanisława
Tak wyglądały też dawne korowody winobraniowe w Zielonej Górze.
Stanisław Straszkiewicz, autor zdjęć, które Państwu prezentujemy, współpracuje z "Gazetą Lubuską" już od wielu lat.
- Moje pierwsze zdjęcie ukazało się chyba w 1966 roku - niestety nie mam tego egzemplarza - mówi nam Czytelnik. - Fotografią zajmuję się już ponad pół wieku i przez ten okres moje fotki były publikowane w "Gazecie Lubuskiej".
Pan Stanisław, przy okazji tegorocznego Winobrania, postanowił przeszukać swoje domowe archiwum. Udało mu się odnaleźć fotografie sprzed prawie pół wieku, bo wykonane w 1972 roku. A na nich uchwycił nie tylko orszak - winobraniowy korowód, na którym królowały zabawne przebrania i transparenty. Na dawnych zdjęciach można też zobaczyć "Gody Winobrania". Dziś to już chyba zapomniana tradycja. Teraz przecież przekazuje się klucze do Zielonej Góry, gody przeszły do historii.
Co można wywnioskować z dawnych fotografii? A to, że zielonogórzanie byli bardzo kreatywni, jeśli chodzi o przygotowanie winobraniowych strojów i transparentów. Stawialiśmy na świetną zabawę i lokalne akcenty. Pamiętacie jeszcze takie Winobrania? Które bardziej Wam się podobają? Te dawne, czy te organizowane współcześnie?
Tutaj przeczytasz więcej o pasji pana Stanisława
Tak wyglądały też dawne korowody winobraniowe w Zielonej Górze.