Ponad 110 osób przyszło dziś o 19.00 do zboru na spotkanie i dyskusję z Ryszardem Kaliszem, posłem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Gość wzbudził duże zainteresowanie swoim przyjazdem i na widowni nie zabrakło - poza lewicą i zwykłymi mieszkańcami - także prawicowej młodzieży, która zamierzała "przyskrzynić" posła.
Okazał się on jednak skłonny do rozmowy na każdy temat i zaprosił prawicowców do udziału, jednak nie skorzystali z tej możliwości. Przedstawili natomiast swoje krytyczne opinie.
R. Kalisz odpowiadał głównie na pytania dotyczące sceny politycznej kraju, jak też roli SLD. Nakreślił sytuację wewnątrz swej partii, sugerował wyraźnie, że powinna iść w kierunku jeszcze większej otwartości na inne środowiska, tłumaczył, że "nie ma wrogów na lewicy". Gość uznał, iż szansą na odbicie się SLD będą najbliższe wybory do Europarlamentu.
R. Kalisz ciepło mówił o Sulechowie, jako ładnym mieście na zachodzie Polski, co na pewno spotkało się z życzliwym przyjęciem obecnych na widowni burmistrzów, obecnego, Romana Rakowskiego i byłego Ignacego Odważnego. Wśród uczestników debaty z posłem zauważyliśmy też radnego sejmiku, Edwarda Fedkę z SLD i radną gminy Romualdę Jarecką-Cieślak.
Gościa pilotował lubuski poseł SLD Bogusław Wontor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
