Już na etapie planowania remontu proboszcz założył, że trzeba będzie zajrzeć pod podłogę. Określenie „podłoga” jest na wyrost, bo kilka ostatnich dekad wierni stąpali po cementowej wylewce. Zadbano również o nadzór archeologiczny. Było warto. Okazało się, że pod cementem znajdowała się efektowna, zabytkowa posadzka.
Jest zbyt zniszczona
- Oczywiście byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli tę posadzkę odkryć i przywrócić do użytkowania, ale jest to niemożliwe - mówi Barbara Bielinis-Kopeć, lubuska wojewódzka konserwator zabytków - Niestety, posadzka jest w bardzo złym stanie, rozpada się w dłoniach, ale nie znaczy to oczywiście, że należy ją zniszczyć.
Niestety, posadzka jest w bardzo złym stanie, rozpada się w dłoniach, ale nie znaczy to oczywiście, że należy ją zniszczyć
Zabytek zostanie przysypany suchym piaskiem, a na nim zostanie położona posadzka z cegieł zgodnie ze wzorem historycznej posadzki na tzw. mijankę. Zostanie też wyeksponowany fragment oryginału.
- To bardzo często dziś stosowana praktyka wobec zabytków, które nie mogą zostać wydobyte, wyeksponowane - dodaje konserwator. - Chronimy je w ten sposób, oczywiście po starannym udokumentowaniu.
Odkładamy na przyszłość
W regionie wiele razy byliśmy zmuszeni do podobnego postępowania. Chociażby przy okazji odsłonięcia przez nurt Odry zabytkowych odraków. Bezpieczniej było pozostawić łodzie w mokrym piasku niż próbować wydobyć. Tak samo uczyniono z pozostałościami Bramy Santockiej w Gorzowie Wlkp., która po odsłonięciu i udokumentowaniu została zasypana.
Przeczytaj też: Pod posadzką ośniańskiej fary archeolodzy znaleźli 80 monet, m.in. denary brandenburskie z XIII wieku
Zobacz też wideo: Piwnice na Starym Mieście w Kostrzynie znowu odkryły swoje tajemnice
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?