Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamery będą nas obserwować w parku

Janczo Todorow
- Za pomocą kamer centrum miasta widzę jak na dłoni - mówi obsługująca monitoring Renata Otto.
- Za pomocą kamer centrum miasta widzę jak na dłoni - mówi obsługująca monitoring Renata Otto. fot. Janczo Todorow
W centrum do tej pory zamontowano 9 kamer. Niebawem "szklane oczy" będą pilnować także parku przy al. Jana Pawła II.

Obraz przekazywany przez kamery monitoringu trafia do policyjnej dyżurki. - W miejscach, gdzie są kamery, liczba przestępstw i wykroczeń spadła o połowę - zapewnia Kamila Zgolak - Suszka, rzecznik żarskiej policji. - Obraz przekazywany z kamer jest zapisywany i może stanowić dowód w sprawie.

Problemy z firmą

W mieście można usłyszeć komentarze, że niektóre kamery są nieczynne, więc pogląd to tylko fikcja. Policja przyznaje, że zdarzają się sytuację, że jedna z kamer przez kilka dni jest nieczynna z powodu awarii. - Ale to nie oznacza, że przestaje działać cały system. Do tej pory były problemy z firmą, która nie naprawiała uszkodzonych kamer szybko i skutecznie, więc rozwiązano z nią umowę - zaznacza K. Zgolak - Suszka.

.

- Na utrzymanie monitoringu wydajemy ok. 100 tys. zł rocznie - informuje Ewaryst Stróżyna z urzędu miejskiego. - Tyle samo kosztuje montaż nowej kamery. W tym roku planujemy zainstalować kolejne w parku przy al. Jana Pawła II, przy Chopina oraz w pobliżu dyskotek przy Moniuszki.

Chronić przed wandalami

O podgląd parku zabiegało Towarzystwo Upiększania Miasta. - Park jest cenną inwestycją, która trzeba chronić przed wandalami - uważa Paweł Skrzypczyński z TUM. - Są w nim drogie rośliny, pawilon muzyczny, stylowe ławki. To wszystko może paść łupem złodziei.

Już pojawiają się głosy, że nawet w parku mieszkańcy stracą prywatność, bo kamera pokaże chociażby całujące się pary. - Coś za coś, będzie mniej prywatności, ale uchronimy park. A żeby uprzedzić ludzi, że mogą być obserwowani, wystarczy umieścić przy wejściu tabliczki, że park jest monitorowany. Taka informacja odstraszy też wandali - dodaje P. Skrzypczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska