Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Stoch i spółka szykują się do powrotu do Pucharu Świata. Stefan Horngacher myśli o nowej umowie

Tomasz Biliński
Tomasz Biliński
Zawody w Lahti będą pierwszymi od czasu olimpijskich konkursów w Pjongczangu.
Zawody w Lahti będą pierwszymi od czasu olimpijskich konkursów w Pjongczangu. Pawel Relikowski / Polska Press
Po igrzyskach w Pjongczangu skoczkowie wracają do rywalizacji w Pucharze Świata. W weekend w Lahti konkursy indywidualny i drużynowy.

Po całkiem udanej imprezie w Korei Płd. Kamil Stoch i spółka dopiero w Finlandii spotkają się ze Stefanem Horngacherem. Trener z zawodnikami wrócił do Warszawy tydzień temu. Skoczkowie dostali trochę luzu, natomiast austriacki szkoleniowiec poleciał do domu w Niemczech, do żony.

Nie tylko po to, by odpocząć. Horngacher zastanawia się nad swoją przyszłością. Z końcem tego sezonu wygasa jego kontrakt z reprezentacja Polski. Pytany w Pjongczangu o to, czy dalej będzie z nią pracował, nie dawał jednoznacznej odpowiedzi. - Nie wyobrażam sobie, żeby trener mógł odejść - kręcił głową podczas igrzysk Maciej Kot. Stoch był przekonany, że Austriak zostanie.

- Ostatniego dnia pobytu w Korei wraz z Adamem Małyszem rozmawialiśmy ze Stefanem. Rozmowa była bardzo długa i bardzo fajna. Otrzymał od nas propozycje kontynuacji swojej pracy. I z nią wrócił do domu, by przedyskutować ją z żoną. To był jeden z jego głównych warunków - tłumaczył prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner.

Jeśli chodzi o pozostałe kwestie, to dotyczyły one głównie rozwoju dyscypliny w Polsce. - O pieniądzach nie musieliśmy rozmawiać. W tej kwestii jest przekonany, że szybko dojdziemy do porozumienia - zaznaczył Tajner, który potwierdził, że Horngacher otrzymał też propozycję pracy z austriackimi skoczkami. Obecnie wciąż mu bliżej do pozostania w Polsce.

- Zwrócił uwagę na to, co moglibyśmy zrobić, żeby móc dalej odnosić sukcesy. To sprawy związane z technologią, choć nie tylko. Chce bardziej współpracować z kadrą B, a także rozszerzyć pracę z juniorami i Szkołami Mistrzostwa Sportowego. Zależy mu na dokształcaniu, wprowadzeniu jednolitej metodyki i techniki w szkoleniu - opowiadał ostatniego dnia igrzysk szef związku.

Zainteresowane strony dały sobie czas do ostatnich zawodów Pucharu Świata. Te odbędą się w Planicy w dniach 23-25 marca (dwa konkursy indywidualne w lotach i jeden drużynowy). Wcześniej skoczków czeka rywalizacja na czterech norweskich obiektach, zaliczanych do cyklu Raw Air. Natomiast w najbliższą sobotę i niedzielę w Lahti - odpowiednio - konkurs drużynowy (godz. 16.30, transmisja w Eurosporcie 1 i TVP 1) i indywidualny (15.30, Eurosport 1 i TVP 1). Kwalifikacje do niego w piątek (18, Eurosport 1).

W Lahti, gdzie rok temu podczas mistrzostw świata Polacy wygrali konkurs drużynowy, w składzie Biało-Czerwonych są Stoch, Kot, Dawid Kubacki, Stefan Hula, Piotr Żyła (rok temu zdobył brąz na dużej skoczni) i nieobecny w Pjongczangu Jakub Wolny (w tym czasie był drugi i trzeci w Pucharze Kontynentalnym).

Maciej Kot: Na każdym treningu musimy walczyć o miejsce w składzie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kamil Stoch i spółka szykują się do powrotu do Pucharu Świata. Stefan Horngacher myśli o nowej umowie - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska