Na kanale Ulgi w Gorzowie doszło do tragedii. W niedzielę rano 27-letni mężczyzna wyszedł z domu przy ul. Walczaka. Gdy do wieczora nie wrócił do domu, jego matka powiadomiła policję dodając, że syn mógł kąpać się w kanale Ulgi. Ciało znaleziono w poniedziałek rano. Policjanci mówią o kolejnej tragedii na tym kanale, wiry, stromy brzeg... Ale w tym sezonie to pierwsze utonięcie w regionie, podczas gdy "w analogicznym okresie roku ubiegłego" były już cztery. To doskonały wynik jak na czerwiec, gdy z reguły takich wypadków jest najwięcej. Czyżbyśmy poszli po rozum do głowy?
- Jestem właśnie w Przełazach - mówił nam wczoraj szef zielonogórskiego WOPR Zenon Bareła. - I przyglądam się grupie chłopaków, którzy próbują zatopić teoretycznie niezatapialny rower wodny. Dobrze im idzie, już wysyłam ratowników. Oto kąpiel po polsku, gdy obowiązkowy sprzęt plażowy to kilka skrzynek piwa.
Więcej o całej sprawie przeczytasz w czwartek w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?