Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kardynał Stanisław Dziwisz walczy z antysemityzmem

(roch)
Kardynał Stanisław Dziwisz
Kardynał Stanisław Dziwisz fot. Archidiecezja krakowska
Krakowski metropolita zakazał głoszenia kazań i innej posługi kapłańskiej księdzu Piotrowi Natankowi. Powód - kapłan w swoich kazaniach nawoływał do antysemityzmu.

Na stronie internetowej archidiecezji krakowskiej wisi list z informacją o zakazie głoszenia kazań, świadczenia posługi kapłańskiej poza macierzystą parafią, wystąpień w radiu oraz działalności w internecie dla księdza Piotra Natanka z Grzechyni koło Makowa Podhalańskiego.

W polskim Kościele katolickim takie postępowanie wysokiego rangą hierarchy wobec podległego mu duchownego to rzadkość. Według różnych źródeł ukarany duchowny jest ulubieńcem nacjonalistów i antysemitów. W swoich kazaniach, między innymi na antenie Radia Maryja, ale i podczas głoszonych w całym kraju rekolekcji mówił o nawróceniu Żydów, masońskich symbolach na świętych medalikach i zbliżającej się apokalipsie.

Ale szalę przeważył otwarty list do Episkopatu i rządu list, w którym wzywa do ogłoszenia Chrystusa władcą Polski. ksiądz Natanek wymyślił sobie, że pomnik Chrystusa - władcy Polski powinien stanąć na krakowskim Ryku. Przed tym monumentem odbywałoby się sprawowanie władzy przez posłów, senatorów, premiera i prezydenta.

Już w ubiegłym roku kuria powołała specjalną komisję do sprawdzenia działalność księdza Natanka. Wynik jej prac jest dla duszpasterza druzgocący. Komisja przedstawiła negatywną ocenę działalności księdza, stwierdzając błędy teologiczne w głoszonym przezeń przepowiadaniu i prowadzonej działalności.

Kardynał Dziwisz po zapoznaniu się z wynikami pracy komisji podjął następujące decyzje:
Zawiesił do odwołania zgodę dla księdza Natanka na prowadzenie pracy naukowej na uczelniach i wydziałach katolickich. Działalność duszpasterską ograniczył mu do parafii zamieszkania. Poza zwyczajną posługą kapłańską prowadzoną tam pod kierunkiem proboszcza, ks. Natanek nie może podejmować posług duszpasterskich w innych miejscach.

Ponadto metropolita krakowski nie zezwolił i nie zezwala ks. Natankowi na publiczne wystąpienia, publikowanie tekstów, rozprowadzanie własnych publikacji (w tym także nagrań video i audio) oraz udostępnianie ich do rozprowadzania przez inne osoby. Polecił także zamknięcie prowadzonych przez ks. Piotra Natanka, lub za jego zgodą przez inne osoby, stron internetowych ze szkodliwymi treściami oraz doprowadzenie do wycofania wszystkich materiałów, które już są udostępnione w Internecie przez wyraźne wycofanie zgody na ich upublicznianie.

Ksiądz Natanek ponadto musi udzielić wyjaśnienia i przeprosić za to, że dotychczasowa jego działalność mogła wyrządzić szkody tak poszczególnym osobom, jak i społeczności wierzących.

W kurialnym komunikacie podano, że ksiądz Piotr Natanek w rozmowie z księdzem Kardynałem zapewnił, że jako wierny syn Kościoła dostosuje się do powyższych decyzji.

Decyzja krakowskiego metropolity doprowadziła do wrzenia prawicowców. Na ich forach forach internetowych pojawiły się wstrętne słowa pod adresem hierarchy. Najlżejsze z nich to "przebieraniec" i "Masoński pies".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska