Centrum miasta, godzina 12. Stoję na przejściu dla pieszych, które znajduje się na głównej drodze, tuż przy ratuszu. Mijają minuty, a ja wciąż nie przedostałam się jeszcze na drugą stronę ulicy. W końcu zatrzymuje się samochód i tak po 5 minut mogę wreszcie spokojnie przejść przez pasy. Okazuje się, że w Kargowej to już codzienność…
- W godzinach szczytu trzeba się tu uzbroić w cierpliwość. Czasami jak tiry zaczną jechać, to końca nie widać! A jeszcze któryś z kierowców nie zwróci uwagi, najedzie na kałużę i człowiek tak stoi, cały mokry – przyznaje pan Czesław.
Dodatkowo w Kargowej działają tylko jedne światła - na wjeździe do miasta. W pozostałych miejscach trzeba swoje odczekać. Ale nie tylko przejście przez pasy sprawia mieszkańcom problem. Przez wzmożony ruch pękają ściany w domach, w powietrzu unoszą się spaliny, a przejeżdżające tiry wciąż emitują hałas.
Ruch wciąż się nasila. Każdego dnia blisko 7000 samochodów przejeżdża drogą krajową nr 32, która przecina miasto na pół. Do tego większość z nich nie przestrzega przepisów. Wyniki dobowego pomiaru parametrów ruchu przeprowadzonego w dniach 9-10 marca 2017 roku przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad wskazują, że w dozwolonej prędkości (40 km/h) jechało tylko 925 pojazdów, a aż 3512 złamało przepisy, w tym 15 kierowców pędziło ponad 90 km/h.
Według policji na odcinku drogi od Chwalimia do końca Kargowej w okresie od 01.04.2014 – 30.11.2019 doszło do 77 zdarzeń, 11 wypadków drogowych i 2 wypadków ze skutkiem śmiertelnym.
Od lat walczą o obwodnicę
Kilka dni temu ministerstwo infrastruktury ogłosiło, że wśród 7 miejscowości z województwa lubuskiego, które znalazły się na liście rządowego programu budowy 100 obwodnic, nie ma Kargowej! To przelało falę goryczy.
- Nie mam nic do sąsiadów, ale gdzie logika? Tam nikt o obwodnicę nie zabiegał! Jeśli przyjrzeć się zabudowie, to w Żodyniu jest dość szeroko, a w Kargowej jest ,,wąskie gardło". Mimo takich deklaracji, mimo rozmów, mimo naszych starań, zabrali nam nadzieję na kolejne 10 lat. Z trudem powstrzymuję się od wyrażenia słów uważanych za niecenzuralne - przyznaje burmistrz. - Może to czas, by mieszkańcy zaczęli pisać pozwy. Zapewniam, że im w tym pomogę. W końcu ich domy notorycznie są ochlapywane przez tiry, pękają ściany, jest głośno - dodaje włodarz.
Przypomnijmy, że inwestycja posiada już projekt techniczny i ważne od 2010 roku pozwolenie na budowę. Na przygotowanie dokumentacji, podziały geodezyjne i badania archeologiczne wydano łącznie prawie 6 mln złotych. Jednak na tym się skończyło... Według mieszkańców ważniejsza dla rządzących była obsługa Euro 2012, niż wybudowanie drogi.
Mieszkańcy wielokrotnie apelowali o wznowienie prac. Powołali nawet Komitet Walki o Obwodnicę i już osiem razy, w ramach protestu, blokowali drogę. - Chcemy przypomnieć rządzącym, że jest tutaj nieskończona budowa, że trzeba dokończyć drogę, że są tu mieszkańcy, którzy często śpią 1,5 metra od jezdni. To jest za duże zagrożenie życia i zdrowia – tłumaczy przewodniczący komitetu Jędrzej Iwanowski.
Burmistrz i kargowianie są oburzeni faktem, że pobliski Żodyń (ok. 730 mieszkańców) został wpisany do rządowego programu, a Kargowa (ok. 4 tys. mieszkańców) została pominięta. – Bez obwodnicy tutaj nigdy nie będzie bezpiecznie – podsumowuje lokalna społeczność.
,,Tu trzeba działać”
Władze miasta od kilku lat walczą o fotoradar, który miałby stanąć właśnie w tym miejscu, gdzie w listopadzie doszło do śmiertelnego potrącenia, przy placu Berwińskiego.
- Chcemy przenieść radar spod Nowego Miasteczka. Jesteśmy w stanie nawet sami po niego pojechać. Dotychczas był problem ze znalezieniem przyłącza prądowego, ale właśnie pojawiła się świetna okazja – właścicielka sprzedaje swój kiosk, tuż obok miejsca, gdzie ma stanąć radar. Jestem w kontakcie z Inspekcją Transportu Drogowego. Tu trzeba działać – przyznaje włodarz miasta.
My również 12 lutego wysłaliśmy do ITD maila, w którym zapytaliśmy m.in. o to, kiedy radar zostanie zamontowany i co jeszcze zostało do zrobienia. Czekamy na odpowiedź.
ZOBACZ TEŻ:
MIMO STARAŃ BURMISTRZA I MIESZKAŃCÓW OBWODNICY NIE BĘDZIE. - ZABRALI NAM OSTATNIĄ NADZIEJĘ - PRZYZNAJE J. FABIŚ
KARGOWA- JEST ODPOWIEDŹ W OD GDDKIA W SPRAWIE OBWODNICY MIASTA. CZY KOSZMAR W KOŃCU SIĘ SKOŃCZY?
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?