Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karkonoski Park Narodowy wpuści rowerzystów

AIP
Chodnik w koronach drzew w Lipnie nad Wełtawą z widokami Lasu Czeskiego – Szumawy oraz oddalonych Alp. Podobna trasa ma powstać w polskich Karkonoszach.
Chodnik w koronach drzew w Lipnie nad Wełtawą z widokami Lasu Czeskiego – Szumawy oraz oddalonych Alp. Podobna trasa ma powstać w polskich Karkonoszach. Czech Tourism
Szykuje się wiele zmian w Karkonowskim Parku Narodowym. Między innymi do Parku będzie można wjechać na rowerze.

Przyrodnicy chcą przywrócić możliwość legalnej jazdy rowerami po szlakach. Na razie wpuszczą rowerzystów do parku na próbę. - Będzie można poruszać się rowerami w dniach: od poniedziałku do piątku w okresie od września do pierwszych opadów śniegu – mówi Andrzej Raj, dyrektor KPN. Rowerem będzie można dojechać do schronisk: „Nad Łomniczką”, „Samotnia”, „Strzecha Akademicka”, „Pod Łabskim Szczytem i na „Hali Szrenickiej”.

- Nie możemy zezwolić na jazdę w lecie, ponieważ w okresie wakacyjnym turystów pieszych jest tak wielu, że byłoby to niebezpieczne – dodaje. Być może w przyszłości park rozszerzy prawa dla rowerzystów. - Będzie to zależało od zachowania i kultury jeżdżących, bo przede wszystkim musimy zapewnić bezpieczeństwo pieszym – tłumaczy Raj.

W przyszłości dużą atrakcją parku może stać się nowa ścieżka w koronach drzew. Być może powstanie ona w okolicach Jagniątkowa. Ma ją zbudować bawarska firma. Specjalna konstrukcja umożliwi turystom spacer na wysokości kilku metrów i poznawanie przyrody z zupełnie innej perspektywy. Trasa może mieć nawet półtora kilometra długości. Podobne atrakcje powstały już w Niemczech i Czechach. Tam cieszą się olbrzymią popularnością. W przyszłym roku, w Janskich Lázniach przespacerujemy się 1300-metrowym chodnikiem, którego budowę właśnie rozpoczęto.

Plan pozwoli także na wypas w Karkonoszach zwierząt domowych. Jeden z hodowców zdecydował się już przenieść swoje stado owiec w okolice Chojnika. Zwierzęta mają pomóc w utrzymaniu górskich pastwisk, które bez ingerencji człowieka zaczynają zarastać. Stado krów i owiec ma pojawić się też na polanie przy pozostałościach schroniska „Bronka Czecha” w Karpaczu. W górskim szałasie będą sprzedawane produkty z owczego mleka. Te nowe możliwości z pewnością ucieszą turystów. Branża turystyczna liczy jednak na więcej. W Karpaczu pojawił się wniosek podpisany przez 260 mieszkańców, by obszary narciarskie w rejonie Kopy całkowicie wyłączyć z KPN. W obecnym stanie prawnym jest to niemożliwe.

Polecamy: Lubuskie rekordy. Z czego słynie nasz region?

Zobacz też:Dankowski szlak rowerowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska