„Karma wraca” - to porzekadło znają wszyscy. Ale „karma się podwaja” dopiero teraz wejdzie do słowników. Wszystko za sprawą 12-letnie gorzowianki Hani Wiśniewskiej.
Dziewczynka najpierw uparła się na... własny biznes. W sierpniu przez kilka dni sprzedawał na osiedlu Dolinki własnoręcznie robioną, pyszną, kwaśną jak diabli i wspaniale lodowatą lemoniadę. Biznes poszedł świetnie: znalazła klientów na 67 litrów lemoniady, do przygotowania której zużyła 20 kg cytryn. W sumie - po odliczeniu wszystkich kosztów - zarobiła 425 zł i 50 gr. Jednak nie wydała pieniędzy na kino, batony czy nowy rower. O nie. Pieniądze przeznaczyła na suchą i mokrą karmę dla psów, kółko - zabawkę i troszkę psich ciasteczek dla zwierząt mieszkających w schronisku dla psów Azorki w Gorzowie. Karmy było w sumie aż 96 kilogramów! Prezenty zawiozła do schroniska 2 września.
I pewnie byłoby po sprawie, gdyby nie... sklep fera.pl, w którym kupiła karmę. Do Hani odezwała się Sabina Krupa, prezes zarządu sklepu. I miała świetną wiadomość!
"Droga Haniu, jestem bardzo dumna z tego, że zdecydowałaś się na zakup karmy w naszym sklepie. Widziałam Ciebie w telewizji i jestem pełna podziwu dla Twojej postawy. Czasami małe rzeczy potrafią zmieniać świat. Mam dla Ciebie niespodziankę - bo przecież potrzeby bezpańskich psiaków są ogromne. Jeśli złożysz zamówienie w naszym sklepie za 500 zł i wpiszesz podany przez nas kod, wartość tego zamówienia obniży się do 0 zł. Życzę Ci żebyś zawsze była tak wytrwała w realizacji swoich celów i pamiętała o innych.”.
Hania jest zachwycona. - To znaczy, że mogę znowu zrobić zakupy w tym sklepie i na karmę dla zwierzaczków wydać aż 500 złotych. Za wszystko zapłaci sklep, a pieski znów będą radosne. Prawda, że miła niespodzianka? Z całego serca dziękuję - napisała 12-letnia gorzowianka na facebookowym profilu „Lemoniada marki Hania”.
Zobacz też wideo: Karma dla Schroniska w Koszalinie
Przeczytaj też: Karma zamiast kwiatów: tak panna młoda uzbierała mnóstwo jedzenia dla psów!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?