Unijna stypendia dostaje 357 uczniów, których rodziny mają niskie dochody. - Niebawem koniec marca, a my nie dostaliśmy stypendiów za drugą połowę stycznia i za luty. I nawet nie wiemy, kiedy będą te pieniądze - skarżą się uczennice Zespołu Szkół nr 1.
W ZS 1 na stypendia czeka 124 uczniów. - Muszę pożyczać od znajomych pieniądze na bilety miesięczne, to upokarzające - żali się nasza Czytelniczka.
Jak podkreśla wicestarosta Jędrzej Schubert, przyczyną zwłoki jest fakt, że pieniądze na stypendia wpływają na konto urzędu z kilkumiesięcznym poślizgiem. - Rozliczamy się na bieżąco, ale musimy czekać na kolejną porcję - wyjaśnia. - Nasi uczniowie i tak są w dość komfortowej sytuacji. W wielu innych powiatach stypendyści nie dostali jeszcze pieniędzy za miniony rok szkolny.
Kierownik wydziału oświaty w starostwie Dariusz Nowak zapewnia, że uczniowie zaległe dostaną pieniądze w kwietniu. - Jesienią rada powiatu ustaliła wysokość stypendiów na 100 zł miesięcznie, ale teraz wzrosną o 5 zł - zapowiada. - Stypendyści dostaną wyrównanie od września.
Skąd starostwo weźmie pieniądze na podwyżki? - W ciągu pierwszego semestru kilkunastu uczniów straciło stypendia i teraz te środki podzielimy między pozostałych stypendystów - tłumaczy D. Nowak. - To efekt wprowadzenia przez nas nowego regulaminu. Jeśli uczeń opuści bez usprawiedliwienia dwie lekcje w miesiącu, traci stypendium do końca roku szkolnego.
Od września ub. r. stypendyści nie muszą przedstawiać rachunków za kupione przez nich materiały szkolne czy bilety miesięczne. - Teraz zasady są klarowne, a w dodatku nie tracimy już czasu na sprawdzanie, kopiowanie i księgowanie rachunków - twierdzą dyrektorzy międzychodzkich techników i liceów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?