Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Prokopyszyn

Redakcja
Mariusz Kapała
Katarzyna Prokopyszyn Firma i miejsce działania: EsthetiQue Studio Kreowania Wizerunku ul. Drzewna15 Zielona Góra

Jestem kobietą przedsiębiorczą, ponieważ: prowadzę swój własny biznes a jednocześnie jestem samotnie wychowującą dwoje dzieci matką, obecnie na rynku pracy jest bardzo trudny okres i przetrwanie na nim będzie sukcesem.

Najważniejsze w życiu są dla mnie: moje dzieci to dla nich otworzyłam salon i chcę go utrzymać i rozwinąć by miały łatwy start w życie dorosłe. Moja córka ma 6 lat i od małego na pytanie, kim będzie w przyszłości odpowiada, że będzie pracować z mamą. Póki co, masuje panie w przedszkolu i moje przyjaciółki, bo uwielbia to robić, zresztą wychodzi jej to naprawdę świetnie.
Ważne są dla mnie również marzenia, które staram się spełniać, między innymi moim marzeniem było pracować w zawodzie wizażysty.Uwielbiałam się udzielać jako dziecko w szkole podstawowej, byłam przewodniczącą klasy, a następnie kilka lat szkoły. Obecnie od kilku lat biorę udział w akcji „Warto jest pomagać” z Grzesiem Hryniewiczem i maluję gwiazdy.

Za największe osiągnięcie w życiu uważam: kilka osiągnięć miałam jako nastolatka w sporcie. Trenowałam kolarstwo, osiągnięciem jest też to, jak sobie radzę sama z dwójką dzieci, ale takie najważniejsze są jeszcze przede mną. Mam 34 lata i mam nadzieję, że osiągnę jeszcze wiele w życiu.

Jestem osobą: zawsze uśmiechniętą, nie umiem mówić nie, każdemu pomogę, choć czasami po latach ludzie tego nie pamiętają. Przede wszystkim jestem osobą samodzielną, umiem zrobić obiad, obciąć piłą motorową narożnik, tapetować, uszyć suknię balową, ślubną, ale to dzięki moim rodzicom, którzy nie cackali się ze mną i od małego pozwalali być samodzielną, uczyli jak sobie z wszystkim radzić.

W wolnych chwilach lubię gotować i oglądać z moimi dziećmi telewizję.

Uśmiecham się, gdy wygłupiam się z moim 13-letnim synem, zwykle jak oglądamy jakieś fajne komedie.

W życiu najbardziej nie lubię osób, które mnie wykorzystują, a później udają, że mnie nie znają, nie lubię, jak ludzie są fałszywi.

Moje marzenie to za kilka lat wybudowanie malutkiego domu kilka kilometrów od Zielonej Góry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska