Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice zrobią fetę na cześć mistrza Zmarzlika!

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Kibice długo świętowali tytuł mistrza świata zdobyty przez Bartka.
Kibice długo świętowali tytuł mistrza świata zdobyty przez Bartka. Jarosław Miłkowski
Bartosz Zmarzlik indywidualnym mistrzem świata na żużlu! Szczęśliwy jest zawodnik, najbliźsi, kibice, a także rodzinne Kinice.

- To jest spełnienie marzeń! Mistrz świata na żużlu z Gorzowa? To coś wspaniałego! Tomasz Gollob jeździł w Gorzowie i w barwach Stali zdobył mistrzostwo świata, ale teraz mamy prawdziwego mistrza. Mistrza z Gorzowa – cieszył się w sobotni wieczór Piotr Bladyniec, kibic żużla z lubuskiego.

- Ten wyczyn Bartka to jest rewelacja! Ja aż nie mogę opisać emocji – dodawał z kolei Paweł Stańczak z Gorzowa. Po przedostatnim wyścigu sobotniej Grand Prix Polski w Toruniu wprost kipieli ze szczęścia, bo oto parę chwil wcześniej – jako trzeci Polak, a po raz pierwszy w 72-letniej historii Stali Gorzów – Bartosz Zmarzlik, wychowanek żółto-niebieskich zdobył indywidualne mistrzostwo świata!

Pod niebiosa wzlatywał też sam Bartek! I to nie tylko, gdy cały jego team podrzucał go po wyścigu, który dał mu upragniony tytuł mistrza świata. Wyściskany przez tatę, brata czy swoich mechaników Zmarzlik od razu pobiegł do siedzących na trybunach mamy i narzeczonej, by i im podziękować.

- To niesamowite uczucie dla mnie. Wiem, ile cały team, w tym rodzina, włożyliśmy w to złoto pracy, ile było nieprzespanych nocy, czasem nawet kłótni. Świetnie jednak razem współpracowaliśmy – mówił po zejściu z podium Bartosz Zmarzlik. Jego ojciec (Paweł) przygotowywał mu silniki, jego brat (także Paweł) dziś odpowiada za całą logistykę. Mama Dorota jest głową całego teamu, a narzeczona Sandra wsparciem na wielu imprezach.

Szczęśliwi byli też sąsiedzi Zmarzlika. Z liczących 240 mieszkańców Kinic w Zachodniopomorskiem (do 1998 r. w województwie gorzowskim) przyjechał pełny autobus. W przyozdobionym napisami „Jedziemy po mistrza. Kinice – Bartka Kibice” iveco były 54 osoby.

- Tu są mieszkańcy także z naszej gminy, z Giżyna, z Karska. Czy ktoś mieszka w Kinicach czy obok, to my wszyscy jesteśmy Kinice – Bartka Kibice – mówił nam szczęśliwy Zbigniew Ostaszewski, sołtys. Opowiadał przy okazji, jak mieszkańcy widują się z Bartkiem na co dzień. – Czy to w sklepie, czy w kościele, bo to wierzący chłopak. Często ze sobą rozmawiamy – mówi „wódz całej wsi”. – Kinice przyjmą Bartka jak na mistrza przystało. Planujemy coś, ale na razie nie zdradzamy niczego. Musimy tylko ustalić termin, który będzie Bartkowi odpowiadał. W tym tygodniu na pewno zrobimy imprezę. Będzie ognisko, kiełbaski, godnie powitamy mistrza.

– Bartka znamy od małego. Urodził się w Szczecinie, bo człowiek musi się gdzieś urodzić. Po tym, gdy ze szpitala w Szczecinie przyjechał już do Kinic, nigdzie indziej nie mieszkał. Kinice to miejscowość jego dziadków, rodziców. I on też się tu wybudował – dodał Ostaszewski.

W złoto Bartka mieszkańcy Kinic nie wątpili już od majowego turnieju Grand Prix w Warszawie. – Zaczęło się dobrze [Zmarzlik zdobył tam dziesięć punktów – dop. red.] i powiedzieliśmy, że też skończy się dobrze. Kupiliśmy bilety na Toruń, bo wiedzieliśmy, że będziemy mieli mistrza – mówi sołtys Kinic.

Czytaj także o Zmarzliku:
Bartosz Zmarzlik przebił już Plecha i Jancarza!

Bartek Zmarzlik mistrzem świata! Wziął kozaki mamy, by jeździć na żużlu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska