Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy kobieta jest dumna?

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Celina Margowniczy zaprasza do Stowarzyszenia Aktywnych Kobiet ze Sławy
Celina Margowniczy zaprasza do Stowarzyszenia Aktywnych Kobiet ze Sławy Eliza Gniewek-Juszczak
O potrzebie kobiet do działania i robienia czegoś dla siebie rozmawiamy z Celiną Margowniczy, prezesem Stowarzyszenia Aktywnych Kobiet ze Sławy.

Kobiety w ubiegłym tygodniu wyszły na ulice Polski. W Sławie od pięciu lat funkcjonuje wasze stowarzyszenie. Jest teraz klimat na aktywność kobiet?
Kobiety chcą wychodzić z domu i poświęcają swój czas na działalność. To jest właśnie fajne, że możemy się spotkać nie tylko na wyjazdach, ale też na różnych prelekcjach. W Sławie teraz powstaje klub zdrowia. Przyjeżdża pani doktor z Poznania. Chcemy takie spotkania robić systematycznie co dwa tygodnie. Będziemy mówić jak zdrowo się odżywiać i co robić ze zdrowiem, żeby go poprawić.

Jak powstało stowarzyszenie?
Byłam jedną z założycielek tego stowarzyszenia w 2011 r. Zostałam wybrana radną. Trzeba było zrobić coś dobrego dla społeczności, a że kiedyś pracowałam w Ośrodku Doradztwa Rolniczego i miałam do czynienia z kołami gospodyń wiejskich pomyślałam ,że warto by reaktywować ich działalność. I tak się zaczęło. W tej chwili nasze stowarzyszenie liczy 250 członków. Działamy w oddziałach. Na wsiach są przewodniczące, które robią spotkania okolicznościowe i wyjazdy. Wszystko fajnie funkcjonuje. Bardzo cieszę się, że udało nam się zaktywizować mieszkańców naszej gminy. Już teraz mam głosy ze Wschowy, że panie chcą przystąpić do mojego stowarzyszenia, które obejmuje przecież gminę Sława.

Z jakich miejscowości już teraz pochodzą członkinie stowarzyszenia?
Mamy członków nie tylko ze Sławy, też z Lubiatowa, Łupic, Krążkowa, Lipinek, Tarnowa Jeziernego, Radzynia i jeszcze kilku innych miejscowości

Co daje kobietom udział w stowarzyszeniu?To satysfakcja należeć do stowarzyszenia. Panie czują się dumne. A ja jestem bardzo otwartą osobą i mogę powiedzieć, że jestem lubiana. Bardzo mnie cieszy, że mamy tylu członków. Wkładam bardzo dużo serca dla kobiet i dla panów, bo też mamy ich w szeregach. Moje serce jest dla nich, a oni są zadowoleni i uśmiechnięci.

Czym się teraz stowarzyszenie zajmuje?
Głównie organizujemy sześciodniowe turnusy rehabilitacyjne. Mogą z nami jeździć nie tylko nasi członkowie, poszerzamy nasze grono. Jeżdżą z nami osoby także ze Wschowy i innych miejscowości. Udział wszystkim przynosi korzyści, podratują swoje zdrowie i integrują się. Koszty są dostępne dla naszych kieszeni. Szukamy takich ośrodków, aby za tygodniowy pobyt z posiłkami nie trzeba było płacić więcej niż 550-600 zł. Teraz grupa jest w Bieszczadach. Przez tydzień nasi członkowie zwiedzają tamtą część Polski. Robimy to co na jest zapotrzebowanie, nic na siłę. Przez cztery lata jeździliśmy na basen do Głogowa. Myślę, że od następnego roku, znów skorzystamy z takiej formy rekreacji. Mam głosy, że to było fajne, ludzie zostawiali wszystko i jechali na ten basen z przyjemnością. Organizujemy też oczywiście wyjazdy na kongresy kobiet.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska