Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy koleją pojedziemy szybciej?

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
Kiedy koleją pojedziemy szybciej?Nasze pociągi jeżdżą zbyt wolno. To zniechęca do podróżowania koleją.
Kiedy koleją pojedziemy szybciej?Nasze pociągi jeżdżą zbyt wolno. To zniechęca do podróżowania koleją. sxc.hu
Stan polskich torów jest tak zły, że krytykować zaczęli nas Niemcy. Jako przykład podali, że przed wojną stare parowozy pokonywały odcinek z Berlina do Tallina w 27 godzin, kiedy dziś trzeba jechać prawie 40 godzin.

Nie inaczej jest np. między Zieloną Górą a Wrocławiem czy Głogowem. Do stolicy Śląska jedziemy cztery godziny, a 20 lat temu podróż trwała dwie godziny z drobnymi minutami. Skandalem jest jazda do Wrocławia: trwa ponad cztery godziny. To zniechęca do podróżowania pociągiem. Dlatego zainteresowani wybierają PKS lub jazdę własnym autem. Kiedy to się zmieni?

Zapytaliśmy o to wiceministra transportu Andrzeja Massela. Usłyszeliśmy, że obecnie na tzw. Odrzance prace trwają na wysokości Szczecina, Rzepina oraz między Zieloną Górą a Nową Solą. Zakończenie tych ostatnich zaplanowano jeszcze w tym roku, a wtedy pociągi osobowe pojadą z prędkością 100-120 km na godzinę. To oznacza, że od grudnia 2013 r., po wejściu w życie nowego rozkładu, czas jazdy z Zielonej Góry do Nowej Soli wyniesie poniżej 20 minut.

Natomiast w przyszłym roku zakończona ma być odbudowa linii od Nowej Soli do Głogowa. Od grudnia 2014 r. czas jazdy z Zielonej Góry do Wrocławia skróci się do 2,5 godziny, a do Głogowa - poniżej godziny. Dodajmy jeszcze, że w latach 2014-2020 zakłada się dalszą modernizację Odrzanki. Na ten cel ma zostać przeznaczone około 300 mln zł, a prace mają być zakończone do 2016 r. To długo, ale wtedy podróż między Wrocławiem a Szczecinem skróci się o kilka godzin. Na całej trasie pociągi osobowe będą jeździły z prędkością 120 km na godzinę, a towarowe 100 km na godzinę. 

Jest też szansa na ożywienie tzw. berlinki, czyli połączenia kolejowego z Wrocławia, przez Żagań, Żary, Zasieki, do Berlina. Dziś wiemy, że PKP Polskie Linie Kolejowe i Urząd Marszałkowski w Zielonej Górze wstępnie dogadały się co do odbudowy tej linii. Koszty byłyby też podzielone między marszałka a PKP. Nasze pieniądze pochodziłyby z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. Co też ważne, odbudowie tej linii kibicują nasi sąsiedzi Niemcy. Trudno się temu dziwić. To najkrótsze, a więc najszybsze połączenie z Wrocławia do Berlina. Niebawem ma być opracowane tzw. studium wykonalności. Zakończenie prac jest możliwe w ciągu najbliższych 5 lat, a więc do 2018 r. Wtedy pociągi między Żaganiem, Żarami, a Forstem a Berlinem mogłyby jeździć z prędkością 120 km na godzinę.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska