Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy odbędzie się finał Złotego Kasku 2009?

Marcin Łada 68 324 88 14 [email protected]
Tomasz Jędrzejak, Piotr Świst, Piotr Protasiewicz i Grzegorz Walasek nie przewidzieli, że na następną okazję, by powalczyć o Złoty Kask przyjdzie im poczekać ponad pół roku. To się nazywa poślizg...
Tomasz Jędrzejak, Piotr Świst, Piotr Protasiewicz i Grzegorz Walasek nie przewidzieli, że na następną okazję, by powalczyć o Złoty Kask przyjdzie im poczekać ponad pół roku. To się nazywa poślizg... fot. Tomasz Gawałkiewicz/ZAFF
Finał Złotego Kasku 2009 w Zielonej Górze był cztery razy przekładany, a ostatnio kilka serwisów poinformowało, że w ogóle się nie odbędzie. Działacze ZKŻ-u zaprzeczają. Ostateczna data imprezy to 30 kwietnia.

Przypomnijmy. Pierwszy termin zawodów przypadał na 2 października ub.r. Nie udało się z powodu deszczu. Zawodnicy oraz sędzia Artur Kuśmierz sprawdzili tor i wspólnie postanowili, że trzeba przełożyć imprezę. - To dobra decyzja - ocenił wtedy Adrian Miedziński z Unibaksu Toruń. - Dziś te zawody nic by nie wniosły. Byłaby jazda gęsiego. Na pewno można startować na takim torze, nawet na trudniejszym, ale tak naprawdę to nie ma większego sensu. Nie warto ryzykować. Spokojnie można przełożyć to na środek tygodnia.

Opady, niskie temperatury i ogromna wilgotność storpedowały także dwa kolejne terminy - 14 oraz 15 października. Zielonogórzanie walczyli o rozegranie finału ekstraligi, a Złoty Kask zszedł na dalszy plan. Ostatecznie znów go przeniesiono - na 27 marca, tuż przed rozpoczęciem bieżącego sezonu. Niestety, tym razem na przeszkodzie stanęła przebudowa trybun przy W69. Prezes Robert Dowhan pojechał do Warszawy i po rozmowach w GKSŻ udało się przesunąć termin na 17 kwietnia. Rozważania czy był realny nie mają już sensu, bo centrala odwołała wszystkie imprezy w związku z żałobą narodową po katastrofie pod Smoleńskiem. Co dalej?

Kilka serwisów, powołując się na komunikat z GKSŻ, poinformowało, że finał Złotego Kasku 2009 w ogóle się nie odbędzie. Rzecznik ZKŻ-u Marek Jankowski zaprzeczył, a wczoraj stanowisko klubu przedstawił prezes Robert Dowhan. - Chcemy, żeby ta impreza się odbyła. W środę złożyliśmy pismo z prośbą o wyznaczenie daty na 30 kwietnia. Myślę, że zostanie zaakceptowana, bo tego dnia zawodnicy mają wolne - powiedział wczoraj w południe sternik Falubazu. - Jesteśmy przygotowani. Mamy wydrukowane programy, sponsora całego turnieju i poszczególnych biegów. Zasłużyliśmy na tę imprezę zdobywając dwa lata temu brązowy medal. Finał należy się także Zielonej Górze. Byłby wspaniałym rozpoczęciem sezonu na przebudowanym stadionie. Nie dopuszczam myśli, by wycofano zawody z kalendarza.

W czwartek popołudniu GKSŻ dyskutowała nad zaproponowanym przez zielonogórzan terminem. Oficjalnej decyzji jeszcze nie znamy, ale przy W69 panuje duże przekonanie, że został przyjęty. Oznacza to, że nie koliduje z półfinałami i finałem eliminacji krajowych do Grand Prix. Warto przypomnieć. Trójka najlepszych w Złotym Kasku automatycznie kwalifikuje się do rund światowych bez potrzeby przechodzenia sita eliminacji w Polsce. To taka dodatkowa nagroda, by podnieść przygasający prestiż turnieju.
Zielonogórscy działacze mają nadzieję, że 30 kwietnia kibice będą mogli zająć miejsca na nowej trybunie i sezon 2010 na stadionie mistrzów Polski rozpocznie się z godną mu oprawą. Oby. Do pięciu razy sztuka...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska