Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy ruszą kamery?

Piotr Jędzura
Z ratusza kamera miałaby doskonały widok na ul. 1 Maja
Z ratusza kamera miałaby doskonały widok na ul. 1 Maja fot. Mariusz Kapała
Monitoring miał działać w lipcu ub. r. Kamery nadal nie rozpoczęły pracy. W magistracie tłumaczą, że czekają na pozwolenie konserwatora zabytków.

- Gdzie te kamery? - pytają mieszkańcy. Urzędnicy szybko odpowiadają, że ich nie ma. A jako powód opóźnienia montażu podają sprawy techniczne i niezbędne pozwolenia.

Wiceburmistrz Krzysztof Tomalak pamięta, jaki był planowany pierwszy termin montażu kamer. - Miały pracować już w lipcu ubiegłego roku - wspomina. Pieniądze na zakup i montaż sprzętu nadal są w gminnej kasie. Co się więc stało?

Pierwszą barierą były sprawy techniczne. Żeby kamery podłączyć w jeden system, muszą one być ze sobą spięte. Do tego potrzebne były miejsca, w których poprowadzone zostaną kable. I ta sprawa została już załatwiona. Firma telekomunikacyjna zgodziła się wpuścić przewody do swoich studzienek.

Czekają na odpowiedź

Ale jest jeszcze jedna bariera. Jedna z kamer ma zostać zawieszona na ratuszu - a na to musi się zgodzić konserwator zabytków. Takiej zgody na razie nie ma. - Wysłaliśmy pismo przypominające o potrzebnym nam pozwoleniu i czekamy na odpowiedź - informuje sekretarz gminy Edmund Miara.

Kamera na ratuszu jest potrzebna. Stąd jest bardzo dobry widok na ul. 1 Maja - urządzenie objęłoby zasięgiem niemal cały trakt w kierunku starego miasta.
Oczywiście konserwator może się na montaż nie zgodzić. Wtedy władze miasta poszukają miejsca na jednym z okolicznych budynków.

Sulechów zachwala

Wiceburmistrz Tomalak zapewnia, że kamery wkrótce zaczną działać. Na początek będzie to pięć urządzeń. Będą pilnować porządku na ulicach Łużyckiej, Kilińskiego, Głogowskiej, w rejonie Piłsudskiego oraz na starym mieście. Obraz docierać będzie do monitora ustawionego w komendzie policji. W razie potrzeby patrol błyskawicznie zareaguje.

Obraz będzie nagrywany i archiwizowany. A takie nagranie może być doskonałym dowodem np. w sprawie popełnionego wykroczenia.
W każdej chwili system będzie można rozbudować o kolejne kamery. To będzie uzależnione m.in. od potrzeb i tego jak sprawdzą się elektroniczni stróże.

A w innych miastach sprawdzają się doskonale. - Kamery są niezwykle przydatne, w zasięgu ich pola widzenia niemal do zera spadły włamania - mówi szef sulechowskiej policji nadkom. Jarosław Zabłocki. W ub. roku sulechowscy policjanci zatrzymali też dwie poszukiwane osoby, właśnie dzięki kamerom. A że miasto jest monitorowane, informują tabliczki zamontowane na jego obrzeżach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska