Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedyś Małomice przypominały dzieło architektoniczno-ogrodowej sztuki. Kiedyś...

Dariusz Chajewski
Dariusz Chajewski
Małomice dawniej i dziś
Małomice dawniej i dziś Archiwum/ Dariusz Chajewski
Trzeba przyznać, że Małomice pięknieją, przestają być klasyczną mieściną na końcu świata. Zresztą przez wieki wcale taką nie było. Niedawno pokazywaliśmy piękny zalew. Jednak gdy spaceruję po tej miejscowości, zawsze widzę sztych Wernera. Gdyby nie ta wojna...

Na początku była oczywiście słowiańska osada, która w drugiej połowie XIII wieku zyskała niemiecką lokację. Wówczas znana była jako Małynicz. Pod koniec lat 30. XVI w. Małomice stały się własnością potężnego w owych czasach Fabiana von Schoenaicha, który nadał Małomicom ograniczone prawa miejskie i uczynił z nich osadę targową. Powstają cechy rzemieślnicze.

Jak tutaj mogło być pięknie

Z powodu armatnich kul

W 1766 roku właścicielem Małomic został ród von Dohnów. To data znamienna, gdyż wówczas także pojawia się hutnictwo. Huta w Małomicach powstała ok. roku 1800 na podwalinach dawnej hamerni. Dzięki zamówieniom cesarskiej armii stała się zakładem kluczowym na Śląsku. Nawiasem mówiąc, nie zawsze należało się z tego cieszyć.

Oto w dobie wojen napoleońskich Fabian von Dohna, kazał wytopić, w tajemnicy przed Francuzami, znaczną liczbę kul armatnich dla armii pruskiej. Kiedy sprawa wyszła na jaw, komando francuskie spaliło barokowy pałac von Dohnów.

A była to siedziba z tradycjami, zbudowana w XIV/XV wieku przez rodzinę von Kittlitz. Przypuszcza się, że na jej fundamentach rodzina von Redern buduje dwór obronny. W 1698 roku Gotfryd von Redern na fundamentach poprzedniej siedziby wybudował pałac wzorując się na rezydencji von Lobkowitza w Żaganiu. Pałac został zniszczony w odwecie przez wojska napoleońskie.

Park był dziełem sztuki

Pałac odbudowany został w połowie stulecia przez Fabiana grafa zu Dohna-Schlodien (1802-1871). Jak czytamy w opracowaniach Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze na rysunku F.B. Wernera (1748-1752) widoczny jest barokowy pałac usytuowany na wsch. od kościoła.

Pałac ze wszystkich stron otacza fosa. Na pn. i zach. od bocznego skrzydła rezydencji rozciąga się rozległy kwaterowy ogród. Całość założenia otacza mur. Tereny położone na pn. wsch. to głównie pola uprawne i sady. W głębi widoczny prawdopodobnie zwierzyniec. Werner zróżnicował w tym miejscu drzewa na iglaste i liściaste.

Pałac i park uległy przebudowie w 1872 r. przez potomka hr. zu Dohna-Schlodien – Fabiana. Twórcą projektu parku był słynny architekt krajobrazu Eduard Petzold. Wspominał on w swojej książce z 1890 r. o tym, że przygotował plany dla Małomic i częściowo je wykonał. Porównując projekt twórcy parku, z mapą topograficzną z 1933 roku, trzeba stwierdzić, że projekt został wiernie niemal w całości wykonany. Wyjątek stanowi rozległy staw przy samym pałacu.

Co nam zostało z tych dni

Współcześnie zatarła się kompozycja parku na dużym obszarze w miejscu jeziora. Barokowy pałac został zniszczony w czasie II wojny światowej. Część miejska uległa rozbudowie, wchodząc na tereny założenia. Zachował się dawny kościółek i willa w parku. Najlepiej zachowane fragmenty parku położone są w części pn. wzdłuż rzek - Bobru i Młynówki.

W gęstym drzewostanie liściastym można odnaleźć wiele ciekawych form ozdobnych drzew rodzimych i drzew obcego pochodzenia.

Na brzegach rzeki rosną grupy choiny kanadyjskiej (Tsuga canadensis), wiązów (ulmus), (Tilia) lip, buków (Fagus), grabów (Carpinus) i cisów (Taxus). W pobliżu zachowanej willi majestatycznie rosną buki czerwone i platan klonolistny. Zatarciu uległy rozległe łaki i polany...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska